W ostatnim czasie jakoś nie kupowałam wiele dla siebie, To co pokażę w dzisiejszym poście to zakupy z około 2 miesięcy. Z resztą to nie wszystko, bo były jeszcze lakiery w Rossmanie, ale tego już nie obfotografowałam, a nie pamiętam dokładnie :) Zapraszam więc na nowości :)
Na stronie perelki.eu wyhaczyłam fajną promocję na suche szampony, nie pamiętam już jaką, ale dodatkowo był jeszcze mini suchy szampon w prezencie. Kupiłam zestaw 3 mini szamponów i 1 duży.
Na stronie bornprettystore.com skorzystałam z promocji 1 płytka po 0,99$. Musiałam skorzystać z okazji, wybrałam kila wzorów, które uwielbiam :) Kupiłam też tasiemkę do paznokci i taki gadżet do opakowań w tubce ;) Aby bez problemu wydostać produkt z opakowania.
Dzięki koleżance udało mi się zakupić bronzer Bikor w atrakcyjnej cenie :)
Wypatrzyłam też fajne produkty na craftandbeauty i kupiłam woski do kominka, których nazwy mnie bardzo zainteresowały. Skusiłam się też na piankę do mycia ciała. Woskami się niestety zawiodłam, ale może recenzja się jeszcze ukaże ;)
Skusiłam się też jakiś czas temu na pomadkę Astor, ale sama nie wiem jeszcze się do niej przekonuję.
Na mintishop.pl również promocja skusiła mnie do zakupów :) Jakaś zniżka na Make up Revolution, jako że jedną paletkę mam i nie przypadła mi do gustu to postanowiłam spróbować z podkładem i farbką do brwi. Jako, że mam aqua brow Mufe to będę mieć porównanie ;)
Po udanym manicure japońskim u kosmetyczki postanowiłam zakupić sobie zestaw do tego zabiegu. Po jednym razie paznokcie od razu mi się wzmocniły, przestały się rozdwajać, łamać. Nigdy nie miałam ich tak długich bez stosowania dodatkowych odżywek. Rewelacja :)
Skusiłam się też na Invisibobble, ale jakoś nie jestem zachwycona. Ciężko się zdejmuje z włosów, może dlatego, że troszkę mi się plączą.
Najnowszy nabytek, czyli moje ulubione czyściki do twarzy oraz szampon BIG. Już mówiłam o tym nie raz, ale czyściki z Lush uwielbiam, a najbardziej chyba Aqua marinę :)
Nie ma tego dużo, biorąc pod uwagę, że to zakupy z 2 miesięcy :)
Coś Wam wpadło szczególnie w oko?
pozdrawiam,
Super nowości- Batiste uwielbiam!
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam batiste :)
UsuńBatiste jest zawsze w mojej łazience i nie wyobrażam już sobie życia bez niego ;P
OdpowiedzUsuńJa tak samo, musiałabym codziennie myć głowę, a dzięki niemu zawdzięczam wiele zaoszczędzonego czasu :)
UsuńZestaw do maniciure Japońskiego mnie bardzo zaciekawił <3
OdpowiedzUsuńI zazdroszczę ziemi egipskiej :)
oddaj wszystko :D
OdpowiedzUsuńhaha nie ma :D
UsuńTen Lush kusi bardzo :D Swietne nabytki :)
OdpowiedzUsuńLush uwielbiam :)
UsuńMoże i nie ma tego dużo, ale dość kuszące gagatki :] Taki zestaw mini szamponów Batiste kiedyś w Hebe dorwałam :)
OdpowiedzUsuńTen zestaw jest super, nawet na prezent :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZestaw do manicure mnie szczególnie zainteresował :)
OdpowiedzUsuńja z MUR poluję od dawna na podkład ale w odcieniu 1 (ten biały) żeby nim sobie inne rozjaśniać:) ale wspaniałe płytki wybrałaś :)
OdpowiedzUsuńTen podkład w sumie nie głupi pomysł z rozjaśnianiem, bo jest praktycznie biały :)
Usuńuwielbiam szampony Batiste :) płytki z BPS też mam ;) a woski CnB również niedawno kupiłam, odpaliłam Bąki Małpy i się nimi zachwycałam! :D
OdpowiedzUsuńJa odpaliłam zapach ugryź to masakra, strasznie pachnie jakby lekarstwem
Usuńz tego wszystkiego co pokazałaś mam Invisibobble. Stosuję tylko na noc (związuję włosy na czubku w kitkę), bo jako jedyna nie odznacza mi się na włosach. Na stosowanie na co dzień jest... za luźna. Bałabym się, że mi się zsunie.
OdpowiedzUsuńNa dzień jest luźna, a na noc nie używam gumek, więc po co mi to :D Nie wiem czemu takie zachwalane jest...
Usuńale cudowności!
OdpowiedzUsuńteż kiedyś korzystałam z zabiegu manicure japońskiego - warto :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie, najlepsze dla moich paznokci :)
UsuńJa na mintishop jakiś miesiąc temu zamówiłam sobie trzy małe suche szampony :D Super sprawa! W manicurze japońskim jestem zakochana na zabój i tylko czekam az troszkę mi pazurki odrosną żeby znów móc sobie go zrobić! :)
OdpowiedzUsuńjapoński manicure? zaciekawiło mnie to 'zjawisko', muszę poczytać więcej na ten temat:)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie polecam :)
UsuńJeszcze nie czytałam nigdzie o podkładach z MakeUp Revolution więc tego kosmetyku z całych Twoich zakupów jestem chyba najbardziej ciekawa :)
OdpowiedzUsuńTo może za jakiś czas będzie recenzja ;)
UsuńBatiste to bardzo przydatna rzecz :-) Fajne nowości :-)
OdpowiedzUsuńfajne nowości
OdpowiedzUsuńInvisibobble z moich niskoporowców spadają :(
OdpowiedzUsuńCzaję się na te suche szampony :)
OdpowiedzUsuńCzaję się, czaję i muszę wreszcie je kupić :)
Buziaki
xo xo xo xo xo
Oooo Bikor wola do mnie :O :D
OdpowiedzUsuńZiemie egipską również chętnie bym odkupiła hehe :)SUper nowości:)
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości :)
OdpowiedzUsuńod razu widac, ze kochasz to co robisz!:) i czekam na recenzje tych rzeczy :)
OdpowiedzUsuńdodaje do obserwowanych i zapraszam do mnie, bo dopiero zaczynam :)
http://notonlycosmetics.blogspot.com/
ciekawe nowości :) poczekam na recenzję podkładu z MUR :)
OdpowiedzUsuńJapoński mani? Muszę wypróbować! Ten gadżet do kosmetyków w tubce też by mi się przydał:)
OdpowiedzUsuńChętnie pokusiłabym się na ten zestaw szamponów i japoński gadżet :D Nie chcialabyś napisać coś więcej o tym japońskim manicurze? :)
OdpowiedzUsuńZestaw do japońskiego manicure zdecydowanie najlepszym zakupem! Pisałam u mnie na blogu o efektach, ciekawa jestem, czy masz takie samo zdanie, zapraszam :)
OdpowiedzUsuńGumki bobble mnie również kuszą i obawiam się tego zdejmowania :) Z Twoich ulubieńców wypatrzyłam sobie lakier Barry M - wygląda zachęcająco. Przyjemnego używania.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A