stycznia 31, 2013

Niekosmetycznie :)

Niekosmetycznie :)





Przychodzę dziś do Was z produktem, który otrzymałam od firmy Wholesale-orders.com. Na moim blogu są głównie kosmetyki, ale co jak co, ale jako kobieta uwielbiam nowe rzeczy :) Bardzo na rękę była mi ich propozycja współpracy, ponieważ potrzebowałam torebki i u nich jest naprawdę duży wybór. Oprócz torebek mają też ubrania, buty i biżuterię :)

Szczerze mówiąc nie spodziewałam się cudów za tę cenę,  ale torebka okazała się naprawdę wytrzymała. Niestety nie podoba mi się w niej to, że nie posiada żadnych przegródek i ma doczepioną mini torebkę, zamiast kieszonki :)

Nosiłam ją zaledwie miesiąc, ale praktycznie codziennie i troszkę się przetarła w tym miejscu gdzie się ociera. Szkoda, bo nie wygląda to estetycznie.
Do tego nie podoba mi się to, że nie ma zapięcia. Na ich stronie nie widać tego, ale troszkę szkoda, bo nie lubię jak mi wszystko wystaje i złodziej ma łatwiejszy dostęp do portfela.

Ogólnie podoba mi się ta torebka, zrobiona jest ze sztucznej skóry. Najtańsza wysyłka szła do mnie około miesiąca, ale doszła bez problemów.  Bałam się, że jak włożę do niej notebooka to nie wytrzyma tego ciężaru, ale bez problemu wytrzymała nie jeden raz z notebookiem w środku :)
Link do torebki >>klik<< :)
Miałam chęć na buty na ich stronie, ale rozmiary kończą się na 39, więc niestety na moją długą stopę nic nie znajdę :(

I jak Wam się podoba :)

pozdrawiam,

stycznia 30, 2013

Mały zakup, rzeczy z wymianki :)

Mały zakup, rzeczy z wymianki :)





Od kilku dni przeglądałam swatche lakierów Essie w internecie, by móc kupić lakier, który mi się spodoba na pazurkach a nie w butelce :) A przeglądałam, bo do dziś w Hebe z ich kartą oczywiście były przecenione na 25,99zł. I tak przed zajęciami fitness skoczyłam do Hebe i kupiłam wypatrzony kolor mezmerised :) Takiego jeszcze nie mam w swojej kolekcji :) nie mogę się doczekać, aż go użyję.
Swoją drogą w Superpharm jest promocja na Essie 3 w cenie 2, ale płacić 70zł za 3 lakiery na raz to mi się nie uśmiecha ;)

Przy okazji pokażę Wam rzeczy z wymianki z Eweliną :)
Puder z Manhattan w kolorze Natural, jestem bardzo ciekawa jak się sprawdzi u mnie :)

Do tego paletka Lenka Cosmetics, tylko nie ma magnesu :( Ale będę musiała kupić na allegro arkusz magnesu i przykleić.

Również wymieniłam się na paletkę korektorów/podkładów z Lenka cosmetics. Przedtem nie znałam tej firmy, ale mam nadzieję, że zaskoczy mnie pozytywnie ;)

Jeszcze czekam tylko na wodę termalną z wymiany i to będzie tyle :)

Może coś was zainteresuje u mnie w zakładce wymiana, to zapraszam :)

pozdrawiam,

stycznia 29, 2013

Ulubieńcy stycznia :)

Ulubieńcy stycznia :)





Przybywam dziś do Was z ulubieńcami, których mam paru :) Podzieliłam to na dwa działy: pielęgnacja i kolorówka :)
Zaczynamy od pielęgnacji.
  • Lush, Buche De Noel, który praktycznie jest już na wykończeniu, świetny czyścik do twarzy, uwielbiam :) recenzja
  • Lush, szampon w kostce (na zdjęciu tylko Squeaky green, ale posiadam jeszcze New), w tej chwili to mój faworyt w pielęgnacji włosów, używam go prawie przy każdym myciu i nie mam zastrzeżeń. Włosy są po nim takie miękkie i oczyszczone jak nigdy :)
  • Lush, It's raining men - świetnie pachnący i myjący żel pod prysznic, ale żeby mnie jakoś specjalnie powalił to nie powiem. Przyjemnie mi się go używa i z przyjemnością go wykończę, ale jak na żel jest strasznie drogi.
  • Mizon Honey Black scrub - peeling do twarzy, który pragnęłam mieć od dawna i udało mi się :) Używam go 1-2 razy w tygodniu, bo jest mocnym peelingiem, posiada drobinki cukru, które mocno zdzierają i następnie rozpuszczają się, przez co można pomasować skórę twarzy. W sumie wszystko co ze ślimakiem kocham, bo ma świetny wpływ na moją cerę :)
  • Mizon Snail Recovery Gel Cream - krem do twarzy, 74% tego produktu to filtrat wydzieliny ślimaka, dlatego ma wspaniały wpływ na moją cerę. I jest bardzo wydajny! recenzja
  • Serum na zniszczone końcówki Avon, Advance Techniques, uwielbiam go za zapach i świetne wygładzanie włosów :) Na moja puszące się końcówki jest świetny (ale nie polepsza stanu włosów)

Kolorówka
  • Cienie Inglot - od kiedy zrezygnowałam z cienie Sleek, używam tylko cieni inglot i używam ich do każdego makijażu :)
  • Bronzer W7 honolulu - ukochany bronzer i tyle :) recenzja
  • Eyeliner MAC - moja nowa miłość :) Robi piękną czarną kreskę, która nie rozmazuje się, ani nie odbija. O wiele łatwiej nim zrobić kreskę niż eyelinerem z Essence i jest bardziej miękki, choć trwałość mają podobną :)
  • Podkład Max Factor Xperience - miałam próbkę zimą i zakochałam się w nim, kupiłam latem i okazał się za jasny, teraz jest idealny, czasami używam Bourjois Healthy mix, ale ten jest bardziej kryjący i zawsze do niego wracam.
  • Korektor Bourjois Healthy Mix - miałam na niego chrapkę po obejrzeniu wielu swatchy i kupiłam go po promocji i gości w każdym moim makijażu.
  • Puder Synergeen - pokochałam od pierwszego użycia, świetnie matuje i na razie nie znalazłam godnego zastępcy :)
  • WIBO tusz growing lashes - przetestowała wiele tuszy, ale ten za tę cenę jest po prostu świetny. Rozczesuje rzęsy, wydłuża i kosztuje nie całe 10zł, czego więcej chcieć :)
  • Essence żel do brwi i rzęs - pierwszy żel tego typu, używam do układania moich niesfornych brwi i używa mi się go bardzo przyjemnie :) Żel na początku był przezroczysty, ale zabarwił się po używaniu cieni na brwi. 
I to wszystko :) 

A jacy są Wasi ulubieńcy :)

pozdrawiam,

stycznia 28, 2013

Farmona, Migdałowy peeling oraz balsam do pielęgnacji ciała `Słodkie trufle i migdały`

Farmona, Migdałowy peeling oraz balsam do pielęgnacji ciała `Słodkie trufle i migdały`





Mam dziś dla Was recenzję dwóch produktów, otóż migdałowego peelingu do ciała oraz balsamu do ciała.







PEELING DO CIAŁA
Wyjątkowy kosmetyk o przyjemnej, aksamitnej konsystencji i zniewalającym, słodkim zapachu został stworzony do codziennej pielęgnacji i mycia ciała, dla osób, które cenią produkty naturalne i lubią pozwalać sobie na chwile przyjemności.
Specjalnie opracowana, bogata receptura, na bazie ekstraktu ze słodkich trufli i migdałów nie narusza równowagi lipidowej i nie wysusza skóry, poprawiając jej kondycję i wygląd. Łagodne środki myjące i peelingujące drobinki zanurzone w cudownie lekkim, pachnącym żelu dokładnie oczyszczają skórę, usuwają zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka, poprawiając mikrokrążenie i pobudzając skórę do odnowy. Regularne stosowanie migdałowego peelingu pod prysznic zapewnia uczucie wypielęgnowanej i aksamitnie gładkiej skóry, a wyjątkowo apetyczny, zniewalająco słodki zapach uwalnia od stresu, wycisza i relaksuje, wprowadzając w stan ogólnego odprężenia i zadowolenia.

Cena: 12zł / 225ml

BALSAM DO CIAŁA
Wyjątkowy kosmetyk do pielęgnacji ciała o delikatnej, jedwabistej konsystencji i fascynującym zapachu został stworzony z myślą o tym, by rozpieszczać zmysły i ciało.
Powstał na bazie słodkich trufli i migdałów, dzięki czemu skutecznie pielęgnuje skórę, a do tego obłędnie pachnie, pozostawiając długotrwały, urzekająco słodki zapach. Regularne stosowanie migdałowego balsamu do ciała daje uczucie wypielęgnowanej, jedwabiście gładkiej i pachnącej skóry.
Bogata receptura delikatnie pieści skórę, doskonale ją nawilża, wygładza i regeneruje przywracając aksamitną gładkość, miękkość i delikatność, a wyjątkowo apetyczny, zniewalająco słodki zapach relaksuje i odpręża, zapewniając dobry nastrój i uczucie komfortu.

Skład: Aqua, Isopropyl Myristate, Propylene Glycol, Cyclomethicone, Paraffinum Liquidum, Parfum, Glyceryl Stearate Citrate, Glyceryl Stearate, Butyrospermum Parkii, Prunus Amygdalus Seed Oil, Cetearyl Alcohol, Prunus Amygdalus Seed Extract, Glycerin, Theobroma Cacao Extract, Phenoxyethanol, Methylparaben, Butylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Panthenol, Xanthan Gum, Disodium EDTA, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Jojoba Esters, Iron Oxides, Sodium Hydroxide, Benzyl Benzoate, coumarin, CI 19140, CI 16255, BHA. (13.11.2009)

Cena: 13zł / 225ml

* Zestawy Sweet Secret
* Cena ok. 26 zł 
Krakowska FARMONA poleca nowe zestawy z kosmetykami Sweet Secret. Masła do ciała, żele do mycia, balsamy, peelingi, musy oraz sorbety do ciała na pewno będą prezentem, który ucieszy duszę i ciało.
Specjalnie opracowane, bazujące na naturalnych składnikach,  receptury linii Sweet Secret doskonale pielęgnują i poprawiają wygląd skóry. Uwodzą apetycznymi zapachami, przynoszą doskonały nastrój.

 






 PEELING DO CIAŁA

Peeling zamknięty w plastikowym okrągłym opakowaniu typowym dla peelingów.
Po otwarciu opakowania bardzo zdziwiło mnie to co zobaczyłam w środku, ponieważ konsystencja jest żelowa. Nigdy nie miałam do czynienia z takimi peelingami :)

Zapach jest naprawdę cudowny, słodki, idealny jak na tę porę roku. Troszkę zbyt słodki, bo jak się nie je słodyczy to podczas kąpieli myśli się o tym, że chętnie by się coś słodkiego zjadło :D

Jeżeli chodzi o działanie to delikatnie mówiąc "dupy nie urywa", dla kogoś kto nie potrzebuje mocnego złuszczania może być ok, ale ja lubię mocne ścieraki :)

Nie pieni się, raczej jak więszkość peelingów, po użyciu (lub przed) muszę i tak użyć żelu pod prysznic.
Peeling jest dość tani.

BALSAM DO CIAŁA

Balsam zamknięty w poręcznym opakowaniu.
Konsystencja jest kremowa, dość rzadka. Posiada w sobie drobinki, które po użyciu "znikają" w  skórze ;)

Świetny zapach, tak jak peelingu idealny na zimę. Latem wolę używać mniej słodkie zapachy, bardziej odświeżające. Do tego długo się utrzymuje na ciele :)

Świetnie nawilża, nawet najbardziej przesuszone części ciała (np. u mnie łydki).
Jest bardzo wydajny, ale jest używany nie po każdej kąpieli :)







Peeling jak dla mnie jest za mało zdzierający, a balsam jest bardzo dobrze nawilżający, bardzo przyjemnie się go używało :)

pozdrawiam,

Bardzo dziękuję agencji Werner i Wspólnicy za udostępnienie kosmetyków w celu testowania. Mimo, że dostałam ten produkt bezpłatnie nie wpływa to na moją opinię o tym produkcie.

stycznia 28, 2013

Mój zbiór lakierów

Mój zbiór lakierów





kilka dni temu organizowałam małą zagadkę, w sprawie moich lakierów, dziś mam dla Was post dotyczący moich zbiorów. Kilka z Was mówiło "eee myślałam, że masz więcej", ale na więcej by mi rąk nie starczyło, a w sumie to już nie starcza :D
Kiedyś miałam o wiele więcej, teraz zastanawiam się dwa razy zanim kupię jakiś kolor :) Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość :)

Na pierwszy rzut idą odżywki oraz top coaty:
  • Eveline 8w1 wybawca dla moich kruchych paznokci,
  • Essence pro white hardener - wybiela i utwardza, ale dopiero jestem w trakcie testowania, ale ostrzegam, aby nie używać na lakier, bo zmienia kolor lakieru :)
  • Essence quick dry - mój ulubiony top coat, przyspiesza wysychanie i świetnie wygląda na lakierze,
  • Essence express dry drops - świetny wysuszacz do lakieru, ale jak nie mam czasu to go nie używam, bo tłusty jest ;)
  • Lovely utwardzacz - mam, ale już nie używam, nie jest najgorszy, ale długo trzeba czekać aż wyschnie,
  • Essence oliwka do skórek- oliwka jak oliwka ;)
Kolejne są moje ulubione kolory, czyli odcienie nude.
  • Essie a creved interest (najlepszy!) recenzja
  • Essie topless barefoot - recenzja
  • CatriceMy Cafe Au Lait At Notre-Dame recenzja 
  • Eveline colour instant 496 recenzja
  • Golden Rose paris 08
Kolejną grupą moich ulubionych kolorów są brązy i beże
  • Essence colour & go 124 wanna say hello
  • Colour Alike #460 Fabryka czekolady
  • Kobo colour trends recenzja
  • Q by Colour Alike recenzja
  • Golden Rose sweet secret 68
  • Essie cute as button recenzja
  • Catrice Meet Me At Coral Island recenzja
  • Virtual Fahionmania 154 Pret-a-porter użyty tu
  • Primark beauty (brak numerka)
  • Bell Air flow (brak numerka) kupiony w Biedro ;)
  • Safari trendy colour (brak numerka)
  • OPI - Manicurist of seville E49 cudny kolor, krycie i trwałość (swatche niedługo)
  • Virtual nie używany jeszcze
  • Rimmel Lycra Pro 391 celebrity bash recenzja
  • Eveline colour instant  496  recenzja
  • MIYO mini drops (brak numerka)
  • MIYO mini drops 49 Illegal recenzja
  • Simple beauty pastel 408 recenzja
  • Simple Beauty 600
  • Kobo Colour trends 25 Amsterdam  recenzja
  • Bell air flow (brak numerka)
  • Colour Alike 204 kocimiętka recenzja
  • Primark beauty (brak numerka) recenzja

  • Virtual Street Fashion All in black recenzja
  • Eveline colour instant 605
  • Miss selene 211
  • Golden Rose JollyJewels 103
  • Golden Rose JollyJewels 106
  • Odżywka JOKO bomba witaminowa
  • Essence baza pod lakier ochronna
I to tyle, na zdjęciach brakuje 3 lakierów, które wystawiłam na wymiankę :) Do tego dołożyłam 4 lakiery, których nie używam, zajrzyjcie :)

Kolekcja nie mała, ale i tak jak mam malować, to nie mam czym :D

pozdrawiam,

stycznia 25, 2013

zakupy, wspólpraca - Decubal :)

zakupy, wspólpraca - Decubal :)





W końcu mam czas na notkę, dziś rano miałam zaliczenie, teraz tydzień wolnego i egzaminy... Ta sesja bywa męcząca... Ale jako, że dostałam zwrot za reklamację torebki kupiłam nową :) A co chwalę się, jak prosiła Monika z bloga mixoflifetestuje.blogspot.com/  :) Zapraszam, przemiła osóbka, warto zajrzeć na jej bloga :) Wręczyłam jej osobiście nagrodę :D przy okazji się porozmawiało i poznało... wow pierwsza poznana bloggerka :D

Jak widać na pierwszym zdjęciu, paczkę przejął od razu kot :D
Dostałam maila od Pani Julii z NuOrders w sprawie współpracy,warunki jak najbardziej mi odpowiadały, kosmetyki także odpowiedniej do mojej cery, tylko testować :) www.decubal.pl/
W paczce znalazło się 11 produktów pełnowymiarowych!!

W paczuszce znalazły się:
  1. ANTI-ITCH GEL 100ml
  2. BODY CREAM 250ml (Intensive)
  3. EYE CREAM 15ml 
  4. FACE CREAM 75ml
  5. FACE VITAL CREAM 50ml (Intensive)
  6. FACE WASH 150ml
  7. HAND CREAM 100ml (Intensive)
  8. INTENSIVE CREAM 100ml (Intensive)
  9. LIPS&DRY SPOTS BALM 30ml
  10. ORIGINAL CLINIC CREAM 250ml
  11. SHOWER & BATH OIL 200ml

Kremy do ciała
BODY CREAM 250ml (Intensive)
ORIGINAL CLINIC CREAM 250ml
INTENSIVE CREAM 100ml (Intensive)

Żel do ciała
ANTI-ITCH GEL 100ml


Krem do twarzy
FACE CREAM 75ml

FACE VITAL CREAM 50ml (Intensive)


Balsam do ust
LIPS&DRY SPOTS BALM 30ml

Krem pod oczy
 EYE CREAM 15ml

Krem do rąk
 HAND CREAM 100ml (Intensive)

 Olejek pod prysznic
 SHOWER & BATH OIL 200ml

Pianka do mycia twarzy
 FACE WASH 150ml

I to tyle :) W sumie AŻ tyle, teraz bierzemy się za testowanie, mam nadzieję, że sprawdzi się na mojej cerze i mnie nie zapcha!

pozdrawiam,

Copyright © 2016 Cosmetics my Addiction | Beauty Blog , Blogger