Firmę Yankee Candle znam już bardzo długo i uwielbiam ich woski, a dzięki Wyspie Zapachów poznałam inną firmę - WoodWick. Na razie miałam okazję użyć tylko jednego zapachu. Dziś właśnie przybywam z opinią na temat tego zapachu.
WoodWick Tropical Oasis
Tropikalna Oaza: Zapach tropikalnych owoców, orzeźwiającego kokosa, niekończącej się białej plaży oraz wspaniałej, turkusowej wody.
Czas palenia do 10h.
Wosk ma bardzo wygodną formę - możemy go łamać jak tabliczkę czekolady, nie kruszy się i jest łatwy w przechowywaniu. Każda z czterech kostek wydziela zapach do 2,5h.
Wosk WoodWick jest bardzo wygodny w użyciu. Nie kruszy się, a to dlatego, że wosk jest sojowy. Jest zamknięty w podłużnym opakowaniu, wygląda troszkę jak czekolada. W opakowaniu są cztery kostki, które z łatwością się łamią. Nie są duże, ale wystarczy, aby zapach był odczuwalny w pomieszczeniu.
Zapach wydobywający się z kominka nie jest za mocny, powoli się uwalnia i rozchodzi po mieszaniu. Pachnie słodko, troszeczkę orzeźwiająco. Kojarzy się zdecydowanie z tropikalnymi owocami :) Zapach jest bardzo przyjemny, czuć go w pokoju, w którym stoi kominek i w pomieszczeniu obok. Zapach utrzymuje się dość długo.
Niestety cena jest dość wysoka, bo kosztuje 8,50 zł/22g. To tyle samo ile mają woski Yankee Candle, a kosztują 7zł...
Bardzo polubiłam ten zapach, dodatkowo wosk ten ma świetne, bardzo wygodne opakowanie. Łatwo się go dzieli. Zapach jest interesujący, może jeszcze kiedyś skuszę się na inny zapach, nadal jednak woski Yankee Candle pozostają moimi ulubieńcami.
pozdrawiam,
Pierwszy raz słyszę o tyh woskach:)
OdpowiedzUsuńmiałam okazję testować woski tej firmy, są całkiem fajne :) ale raczej u mnie nie stanowią konkurencji dla Yankee, już bardziej Kringle :)
OdpowiedzUsuńChętnie kiedyś przetestuję te woski :) Ładnie wygladaja :)
OdpowiedzUsuńKolejne woski które kuszą ;)
OdpowiedzUsuńKolejne woski które kuszą ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie jak zobaczyłam pierwsze zdjęcie to od razu chciałam napisać, ze wygląda jak czekolada;)
OdpowiedzUsuńFajnie, że nie pozostajesz przy jednej marce, tylko próbujesz też inne..
OdpowiedzUsuńFajnie, ze mozna go lamac, ta nieporecznosc straszniemnie wkurza w YC :(
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnych wosków ;/
OdpowiedzUsuńu mnie czeka w kolejce na odpalenie :D
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic z woodwick. :)
OdpowiedzUsuńja jeszcze nie miałam wosków :)
OdpowiedzUsuńwomans-point-of-view.blogspot.com
Pierwszy raz o nim słyszę;)
OdpowiedzUsuńzachęciłaś mnie do zakupu tych wosków :)
OdpowiedzUsuńzajrzysz do mnie http://thereania.blogspot.com/ ?
Nie słyszałam o tych woskach, ciekawa jestem jak pachną. Uwielbiam wszelkiego rodzaju zapachy :)
OdpowiedzUsuńAngelinaCosmetics
Wosków Woodwick nie miałam nigdy okazji używać, ale pomysł z podzieleniem go na 4 równe sztuki jest bardzo dobry. Zapach Tropical Oasis brzmi idealnie na ciepłe letnie wieczory :)
OdpowiedzUsuńMimo, że wosków u mnie duże ilości to WW jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuń