O chusteczkach do demakijażu było u mnie już nie raz, a tym razem chcę Wam pokazać fajne chusteczki micelarne od Nivei. Zapraszam dalej :)
NIVEA® 3w1 Pielęgnujące chusteczki micelarne do demakijażu
dokładnie oczyszczają i usuwają nawet wodoodporny makijaż oczu
pozostawiając skórę odświeżoną i nawilżoną. Zachowują naturalny poziom
nawilżenia skóry i są odpowiednie do codziennego stosowania:
- usuwają nawet wodoodporny makijaż oczu, jednocześnie chroniąc rzęsy,
- dokładnie oczyszczają, nie pozostawiając zanieczyszczeń,
- delikatnie nawilżają i odświeżają skórę,
- wzbogacone Płynem micelarnym NIVEA z witaminą E.
Opakowanie / Zapach
Foliowe opakowanie typowe dla chusteczek oczyszczających. Klej na zamknięciu trzyma idealnie, aż do skończenia całego opakowania i chroni chusteczki przed wysychaniem. Sam wygląd opakowania jest bardzo ładny. Zapach jest przyjemny, typowy dla Nivei.
Działanie / Wydajność
Chusteczki przydały mi się w awaryjnej sytuacji, gdy nie miałam czym zmyć makijażu już wiele razy. Te sprawdziły się naprawdę dobrze. Zmyły nie tylko podkład, ale też makijaż oka. Co prawda zmycie tuszu i eyelinera to troszkę dłuższa sprawa i pocieranie oka, jednak radzi sobie z tym. Chusteczki te nie podrażniły podczas użycia, tak jak inne chusteczki Nivei, które miałam, a pisałam o nich tutaj. Zostawia na twarzy delikatny lepki film, więc zawsze myję twarz po użyciu. W opakowaniu mamy 25 sztuk, więc wystarczą na prawie miesiąc.
Cena / Dostępność
Koszt jednego opakowania to 14,99 zł, a dostaniemy je praktycznie wszędzie :)
Całkiem fajne chusteczki, polubiłam je. Nie podrażniły mojej cery i dobrze zmywają makijaż, i przydają się zwłaszcza na wyjazdach i w kryzysowych sytuacjach :)
pozdrawiam,
Tych jeszcze nie używałam :) Chusteczki jednak lubię i używam ich, bo są wygodne :)
OdpowiedzUsuńSą wygodne, teraz nawet używam ich do oczyszczenia twarzy z podkładu :)
UsuńTe chusteczki z Nivea też lubię.
OdpowiedzUsuńTak, są fajne :)
UsuńJakoś specjalnie nie przepadam za CHUSTECZKAMI DO DEMAKIJAŻU.
OdpowiedzUsuńNo nie u każdego mogą się sprawdzić :)
UsuńMiałam wersję niebieską i takie sobie były, ale na wyjazd się przydały :)
OdpowiedzUsuńTe niebieskie były kiepskie, bo podrażniały. Te się u mnie sprawdziły :)
UsuńEjjj wiesz, że je mam? Mama ostatnio kupila, leza u mnie w pokoju - musze wyprobowac bo jeszcze nie mialam okazji uzywac; ) pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńTo koniecznie spróbuj :)
Usuń