września 23, 2016

NOWOŚCI KOSMETYCZNE SIERPNIA | Aliexpress, wygrane, współprace


Uwielbiam oglądać nowości u innych osób, czasami czymś się można zainspirować :) Także i ja pokazuję nowości sierpniowe. W sierpniu troszkę tego u mnie się pojawiło, są to m.in zakupy na Aliexpress, nowe współprace oraz dwie wygrane :) Troszkę późno, bo mamy koniec września, ale dopiero nadrabiam, tyle w sierpniu się działo... Jeżeli jesteście ciekawe co nowego się pojawiło to zapraszam!


Szczoteczkę soniczną Fineness mini miałam okazję kupić na empik.com. Jest tam dostępna w przystępnej cenie, a po używaniu jej 2 razy dziennie widzę, że cera jest gładsza. Na początku byłam troszkę sceptycznie nastawiona do tego gadżetu, tym bardziej że oryginalna Foreo mini kosztuje około 400 zł (!). Za tę zapłaciłam 80 zł.


Paczuszka od Tisane to była mała niespodzianka :) Otrzymałam dwie nowości - balsam do ust Fresh oraz peeling do ust. Podoba mi się, że peeling jest w saszetkach, chociaż na raz nie zużyjemy całej saszetki. Na pewno niedługo będzie więcej na ich temat.


Kosmetyki Avena używam już od początku sierpnia, także za chwilę na pewno będzie post na temat balsamu i kremu do ciała. Wszystkie zawierają śluz ze ślimaka. Kiedyś miałam tylko krem do twarzy ze śluzem ślimaka i byłam mega zadowolona. A jak w tym przypadku? Dowiecie się niedługo! Dostępne na Drogeria Vica.


Dzięki współpracy z Michałem z Twojego źródła urody mam okazję przetestować kosmetyki Dermofuture. W moje ręce wpadł szampon przyspieszający wzrost i zapobiegający wypadaniu włosów.


Na aliexpress zdarzało mi się wcześniej zamówić tylko lakiery Bling. Tym razem w lipcu zamówiłam kilka rzeczy. Skusiłam się na podróbki pędzli Zoeva. Są świetnie wykonane i mięciutkie. Nie wszystkie pędzle się sprawdziły, ale i tak jestem bardzo zadowolona. Ja zapłaciłam za wszystkie 60 zł. Może uda się przygotować na ich temat osobny post.


Uwielbiam matowe usta. Wypatrzyłam wiele fajnych matowych pomadek, ale skusiłam się na Velvetines. Nie do końca ufam kosmetykom kupionym na aliexpress, bo nie są oryginalne, ale postanowiłam spróbować. Póki co nic mnie nie uczuliło. Kolory są bardzo intensywne i mega trwałe, ale trzeba bardzo pamiętać o nawilżaniu ust, bo bardzo mocno matują i podkreślają suche skórki. Moje kolory to Cashmere i Wicked.


Jak widać ciemny kolor wicked (powyżej) nie kryje równo ust. Nakładałam dodatkowe warstwy, ale po wyschnięciu i tak nie dałam rady wyrównać. Z daleka wyglądają bardzo ładnie :) A kolor Cashmere (poniżej) prezentuje się ładnie, jednak takie usta są trochę "trupie" i nie do końca mi pasują :)


Na Aliexpress zamówiłam też u tego samego sprzedawcy pomadę do brwi. Miał być kolor dark brown, a wyszedł... Cóż, zobaczcie same na zdjęciu poniżej.



Na Fanpage Pupa udało mi się wygrać pomadkę oraz błyszczyk do ust :) Na razie prawie w ogóle nie maluję ust, chyba że na wyjście, więc pomadka czeka na swoje użycie. Ale oba są cudowne.


Kolejna wygrana to na fanpage Biovax wygrałam nowość Oleo-krem do włosów Caviar. Całkiem fajny produkt, nie miałam jeszcze z takim do czynienia. Stosuje się go tak jak olejek do włosów, tylko jest w formie kremu.


Dzięki koleżance, która wracała z Niemiec miałam okazję kupić coś z Balei. Zrobiłam więc mały zapas :) Na szczęście kosmetyki Balea są bardzo tanie, tylko tak słabo dostępne. Mają u mnie w bloku w sklepie niemieckie kosmetyki, ale niestety z Balei tylko mydła w płynie.



No i jeszcze nowości Delii - trzy tusze, każdy robi co innego. A wszystkie zaskoczyły mnie, że są tak świetne! Kto by pomyślał, na pewno pokażę je Wam niedługo na rzęsach :)


Co Was najbardziej zainteresowało? 
O czym chciałybyście najchętniej poczytać? :)

pozdrawiam,


13 komentarzy:

  1. Podróbki pędzli Zoeva wyglądają pięknie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyglądają świetnie, co prawda zapomniałam dodać, że śmierdziały chińszczyzną na początku, jednak od razu je umyłam i nic nie czuć :)

      Usuń
  2. Oh jakie cudenka! Zazdroszczę balei, ja jak mam możliwość to wychodzę z dmu z 3 pełnymi siatkami, ale nie miałam okazji już chyba ze 2 lata...powinni zrobić dm w Polsce *.*

    OdpowiedzUsuń
  3. pięknie się prezentują tusze Delii, jestem ciekawa jak wyglądają na rzęsach :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prezentują się naprawdę dobrze, na pewno pokażę je na blogu :)

      Usuń
  4. Szczoteczka do twarzy mnie zaciekawiła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem jak oryginalna się sprawdza, ale ta jest świetna :)

      Usuń
  5. Ja byłam w DM na Słowacji, ale mają strasznie mało rzeczy z Balea :( Ciekawa jestem pedzelków, czekam na jakąś opinie o nich :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, to dziwne, ale widocznie nie ma tam takiego popytu, albo wszystko zeszło przed Twoim przyjazdem :)

      Usuń
  6. a ja wypatrzyłam tu szampon z dermo future, który chciałabym mieć bardzo;]

    OdpowiedzUsuń
  7. Justynko fantastyczne nowości !! A te Twoje usta ♥ i kolor ♥ cuuuuuuudo !

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Cosmetics my Addiction | Beauty Blog , Blogger