W końcu znalazłam chwilę na bloga :) w ostatnim wibo Boxie znalazłam kilka ciekawych lakierów, a wśród nich lakier piaskowy WOW effect. Ogólnie podoba mi się piasek na paznokciach, jednak ten nie specjalnie mi się spodobał, dlatego postanowiłam dodać na jeden paznokieć pyłek brokatowy, który o dziwo bardzo mi się spodobał :)
Bardzo lubię niebieski kolor na paznokciach, dlatego poszedł na pierwszy ogień z ostatniego Wibo Boxa.
Lakier nie sprawia trudności przy nakładaniu, świetnie się rozprowadza, nie smuży. Dwie warstwy to konieczność.
Schnie bardzo szybko, z reguły lakiery piaskowe schły u mnie w szybkim tempie. Jest również trwały, spokojnie trzyma się na paznokciach kilka dni.
Ze zmywaniem nie miałam żadnych problemów, może temu, że ten piasek jest bardzo delikatny i nie zawiera brokatu.
Co do pyłku brokatowego to naprawdę urzekł mnie, a bardzo rzadko mi to się zdarza.
Świetnie prezentuje się na jednym paznokciu, na całej dłoni efekt jednak byłby przesadzony według mnie. Nakładamy lakier a następnie jeszcze zanim wyschnie sypiemy pyłek. Trzeba mieć pod spodem jakąś kartkę, aby nie ubrudzić wszystkiego ;)
Po nałożeniu czekamy, aż lakier pod spodem wyschnie i strzepujemy resztę brokatu i gotowe :) Nie nakładałam top coat, nie chciałam psuć tego efektu, a i tak brokat nie odpadał z paznokci w szybkim tempie.
Dostępność: Rossman
Lakier piaskowy jest dość ciekawy, kolor bardzo w moim guście, jest bardzo delikatny, ale z daleka wygląda jakby pościel sie odgniotła na niewyschniętych paznokciach ;)
Pyłek brokatowy bardzo mi się spodobał, idealny na sylwestra czy inne wyjścia :)
Oba produkty godne polecenia.
pozdrawiam,