Przed spotkaniem blogerek w Białymstoku zrobiłyśmy wspólne zamówienie na kosmetyki Balei, m.in. miałam chęć spróbować ten żel, dlatego się na niego skusiłam :) Bardzo lubię świeże zapachy, a żel jest o zapachu grejfrutowym, więc tym bardzie chciałam go posiadać. Jeżeli jesteście ciekawi mojej opinii zapraszam do recenzji :)
Łagodny
żel oczyszczający bardzo dokładnie a zarazem delikatnie usuwa
zanieczyszczenia i makijaż. Zapobiega powstawaniu zanieczyszczeń,
sprawia, że cera staje się nieskazitelna. Dla promiennej cery - każdego
dnia! Do stosowania rano i wieczorem.
Zastosowanie: twarz, szyja, dekolt. Unikać okolic oczu
Sposób użycia: Niewielką ilość żelu nanieść na wilgotną skórę. Delikatnie wmasować. Następnie dokładnie zmyć.
Opakowanie tego żelu jest świetne, posiada wygodną pompkę, dzięki której dozujemy odpowiednią porcję żelu. Jednak do tego żelu średnio mi pasuje, ale o tym niżej...
Zapach jest cudowny, świetnie odświeża i pobudza zwłaszcza rano :)
Konsystencja żelu jest strasznie gęsta i lepka, wręcz mam wrażenie konsystencji smalcu, po chwili po dodaniu wody staje się rzadszy... Pieni się średnio, ale dobrze oczyszcza i jak wspomniałam odświeża twarz. Buzia po umyciu nie jest wysuszona.
Żel jest wydajny, używam go mniej więcej raz dziennie (czasami używam innego żelu na zmianę) od 2 miesięcy, a mam jeszcze połowę opakowania.
Cena: ok. 12złDostępność: sklepy internetowe
Żel całkiem fajny, jednak nie na tyle, aby mnie urzekł na kupienie go ponownie. Świetnie pachnie, ale konsystencja bardzo mi nie odpowiada. Jednak myślę, że warto wypróbować :)
pozdrawiam,
ja go bardzo lubię :]
OdpowiedzUsuńZależy co kto lubi :D Konsystencja ja dla mnie porażka..
Usuńteż go mam i czeka na swoją kolej:)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa Twoich wrażeń po użyciu :)
Usuńuwielbiam zapach grejpfrutów :)
OdpowiedzUsuńja też :))
Usuńciekawi mnie, polubiłam ten zapach w kosmetykach
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszystko o zapachu grejfrutowym, taka świeżość!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
szkoda że z jego dostępnością jest kiepsko ;/ bo chętnie bym się skusiła ;)
OdpowiedzUsuńNiestety, jak z wszystkim produktami Balei :(
UsuńCiekawe:) podoba mi sie
OdpowiedzUsuńNieciekawa ta konsystencja, ale za to kusi zapachem :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie :) zapach świetny, ale jednak mi nie odpowiada konsystencja
UsuńO marce Balea wciąż czytam, ale nic nie miałam.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za lepkimi żelami, mam wrażenie, że takie w ogóle nie oczyszczają.
OdpowiedzUsuńPo dodaniu wody i potem rozmasowaniu nie jest już tak lepki, dobrze oczyszczał mi twarz :)
UsuńMoże się skuszę przy następnym zamówieniu z Niemiec :)
OdpowiedzUsuńJa lubię i polecam żele z Lirene :)
O fajnie, może się skuszę :)
UsuńSama nie wiem, czy po Twojej recenzji go chcę. Zdecyduję się w DM :D
OdpowiedzUsuńNo właśnie, ja raczej bym już go nie kupiła :)
UsuńCiekawi mnie ten zapach :)
OdpowiedzUsuńChciałabym go mieć
OdpowiedzUsuńBaaardzo bym chciała dorwać baleę? stacjonarnie :-)
OdpowiedzUsuńoj tak ja też :D
UsuńJestem przekonana, że pachnie bosko. Żele pod prysznic Balea mają cudowne zapachy, więc ten grejfrut też pewnie fajnie pachnie :D
OdpowiedzUsuńMoże nie działa rewelacyjnie, ale chciała bym go spróbować :)
Pachnie równie obłędnie jak te żele pod prysznic :)
UsuńAle glutowatek z niego :D Ale z drugiej strony już sobie wyobrażam ten zapach... :)
OdpowiedzUsuńZapach musi być obłędny :)
OdpowiedzUsuńHmm.. ciekawy, nie miałam go.
OdpowiedzUsuń