października 06, 2013

Zakupy z targów kosmetyczno-fryzjerskich w Gdańsku 2013







Wczoraj poszłam na targi kosmetyczno-fryzjerskie w Gdańsku. Trwają w dniach 5-6 października 2013, więc jeszcze dziś macie czas na zakupy :) Szczerze mówiąc nigdy nie byłam na takich targach, więc w sumie poszłam tam nie wiedząc co mnie czeka. Głównie chciałam obkupić się lakierami Essie, ale niestety nie było tam ich stoiska. 
Tydzień wcześniej były targi w Warszawie, akurat tam byłam na Festiwalu małego człowieka i nie miałam czasu już jechać na targi kosmetyczne, a szkoda...

Wczoraj spodziewałam się większej ilości ludzi, na szczęście nie było tak źle. Przy niektórych stoiskach czasami były tłumy, ale jakoś udało mi się dopchać ;)
Wchodząc na salę...
Najpierw obeszłam wszystkie stoiska, przejrzałam co mają ciekawego, ale głównie szukałam Essie, nie znalazłam więc zadowoliłam się innymi rzeczami ;) Znalazłam bardzo ciekawe stoisko z pielęgnacją SUNEW. Chciałam kupić peeling złuszczający do stóp, a w domu okazało się, że mam kupioną maskę dziecięce stopy - intensywnie nawilżająca, naprawcza maska do stóp... No trudno, zdarza się, przynajmniej sprawdzę coś nowego...

Dwie maski: z kawiorem i chitosanem (głęboko naprawcza) oraz z drzewa herbacianego do skóry trądzikowej. Te maski są jednorazowego użycia, w środku płatek do nałożenia na twarz.

Wzięłam jeszcze dwie ciekawe maski: Intensywna maska na jedwabnej celulozie ze śluzu ślimaka oraz Intensywna maska na jedwabnej celulozie z ekstraktem z ptasich gniazd. To drugie może nie brzmi za pięknie, ale ma świetne właściwości.

Skusiłam się również na coś pod oczy z wyciągiem z oczaru wirginijskiego ;)
Maski algowe uwielbiam, skusiłam się więc na jedną anty-trądzikową, a druga odmładzająco-regenerująca. Mam nadzieję, że będzie pachniała lawendą ;)

Z kolorówki nic nie potrzebowałam, a z resztą nie było za dużego wyboru. W sumie korektor mam na wykończeniu, więc postanowiłam wziąć kamuflaż z Kryolan. Pani, która obsługiwała, w ogóle nie doradzała, bardzo słabo...

Jako, że nie było stoiska Essie, musiałam się zadowolić innymi lakierami: Flormar, Sally Hansen, alessandria.

No i oczywiście OPI :) Ogólnie duże lakiery kosztowały 19 zł i 30zł, ale wzięłam sobie taki mini set. Idealne kolorki na jesień :)

Wzięłam coś również do stóp, bo teraz mam strasznie przesuszone, a ta maść jest genialna.

Skusiłam się również na coś z kosmetyków macadamia, pierwszy raz miałam okazję widzieć te produkty na żywo :D Wzięłam szampon i odżywkę, a olejek dostałam w prezencie.

Nie ma tego aż tak wiele, jednak wydałam sporo jak na moją kieszeń. Ale już od dawna nie pozwalałam sobie na zakupy kosmetyczne właśnie na taką okazję ;)

Jeżeli jesteście z okolic Gdańska, to jeszcze dziś targi trwają do 17, wstęp 10 zł (ulgowy dla osób ze szkół kosmetycznych 3zł).

pozdrawiam,


26 komentarzy:

  1. ciekawe zakupy :) ładne odcienie lakierów

    OdpowiedzUsuń
  2. jeszcze nie mialam okazji być na takich targach, ale moze kiedys ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne rzeczy sobie kupiłaś, większości w ogóle nie znam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja sporo kosmetyków też nie znam, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby poznać bardziej :)

      Usuń
  4. Jak ja Ci zazdroszczę... :)

    Zestaw macadamia wygląda interesująco.

    OdpowiedzUsuń
  5. świetne zakupy :) zaiteresowały mnie algowe maseczki które też uwielbiam,lakier Flormar błękitny piegusek i maska głęboko naprawcza :)

    OdpowiedzUsuń
  6. niestety jak ja już dotarłam do stanowiska OPI nie wiele tam było ciekawych kolorów:/ zestawu też już nie było, ile dałaś za ten zestaw miniatur?

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie jakoś takie targi nie kuszą, wolę spokojne zakupy przez internet ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też wolę przez internet, ale tak miałam chęć najbardziej na Essie w korzystnej cenie, a ich nie było... Ale zadowoliłam się innymi rzeczami, o których nie pomyślałabym przy zakupach online :) A lubię nowości :)

      Usuń
  8. Czemu ja nic nie wiedziałam o tych targach. Chociaż może to i lepiej, bym się znowu obkupiła

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie jakoś bez entuzjazmu. Złaziłam wczoraj stoiska kilka razy w poszukiwaniu czegoś ciekawego i kupiłam tylko trzy rzeczy, którymi nie ma sensu się chwalić. Napaliłam się na zakupy w Kryolanie ale tak jak piszesz, obsługa była na takim poziomie, że wzięłam tylko jednorazówki do tuszu do rzęs i odeszłam od stoiska czym prędzej. Zdecydowanie wolę zwykłe zakupy tym bardziej, że ceny były normalne, jak w sklepach.

    OdpowiedzUsuń
  10. macadamie znam i lubię a ten lakier flormarkowy pokazywałam, ale w innym kolorze :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale zazdroszczę zakupów :) Gdybym miała bliżej to z pewnością bym odwiedziła te targi :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne te odcienie OPI - szczególnie teraz na jesień :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Cosmetics my Addiction | Beauty Blog , Blogger