grudnia 26, 2013

Pierwsze pudełko Pink Joy - grudzień 2013








Jak tylko dostałam info o pudełku Pink Joy postanowiłam, że kupię sobie taki prezent niespodziankę na święta ;) Lubię takie pudełka, a glossybox jakoś niekoniecznie mi pasował. Miałam chęć na coś nowego, a informacja, że te pudełko to będą produkty kosmetyczne z wybranego kraju tym bardziej mnie skusiła :)
Paczuszka dotarła do mnie jeszcze przed świętami, ale dopiero teraz znalazłam czas na napisanie posta o tym.
Troszkę zawiodłam się na samym opakowaniu, po doświadczeniu z glosyyboxem oraz kissboxem liczyłam, że będzie podobne, ale to pudełeczko jest tekturowe i miękkie. Szkoda, bo nie mogłam go użyć do przechowywania kosmetyków. Ale przecież nie o to w tym chodzi, więc nie uważam tego za minus ;)

Przejdźmy do zawartości, która wygląda następująco:
Cóż Rosyjskie kosmetyki to nie to czego się spodziewałam, do tego powinny być naturalne, ale jednak patrząc na skład to nie jest wcale naturalny....
Oczywiście do pudełka dołączona została karteczka na temat kosmetyków.

Kosmetyk, który zaciekawił mnie najbardziej jest właśnie peeling do twarzy, zdążyłam go użyć już ze dwa razy i jest naprawdę bardzo mocny.


Kolejnym kosmetykiem, który znalazłam z pudełeczku jest krem do twarzy, który stosuję obecnie na noc, bo wydaje się być dość treściwy. Na razie jest ok :)


Nie bardzo lubię stosować żele do twarzy, wolę kremy. Ale zobaczymy...


No i odżywka do włosów piwo i pszenica, niestety na drugim miejscu w składzie alkohol, a dalaj parabeny... Dawno nie używam takich odżywek, ale zobaczymy ;)


Z pełnowymiarowych produktów jeszcze otrzymałam krem do rąk :)


Do tego dwie próbki GoCranberry - krem do twarzy i krem pod oczy.

Zaskoczyła mnie ilość kosmetyków w tym pudełku, bo 5 pełnowymiarowych produktów oraz dwie próbki za 49,90 zł to naprawdę dużo. Szczerze mówiąc, nazwa pudełka skłaniała mnie do zastanawiania i sądziłam, że będzie wypełnione różowymi kosmetykami, na szczęście tak nie było :) 

Myślę, że  kupię również następne pudełeczko, ciekawe jaki to będzie kraj :))
A tymczasem biorę się za testowanie tych kosmetyków, a Wy możecie jeszcze zamówić to pudełeczko na pinkjoy.pl :)


pozdrawiam,


38 komentarzy:

  1. zawartość pudełka rewelacyjna!

    OdpowiedzUsuń
  2. I mnie by peeling pewnie najbardziej ucieszył :)

    OdpowiedzUsuń
  3. GlossyBok jakoś mnie nie ciekawił a to pudełeczko bardzo. Muszę kupić kolejne ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te jeszcze też można kupić, tylko z tego co czytałam na ich fb to trzy, które dostaną najwięcej like'ów będą w pudełku i do tego jakieś nowe :)

      Usuń
  4. Moim zdaniem o wiele lepsze niż Shiny i Glossy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie w glossy jest więcej produktów pielęgnacyjnych, ale może i w tym tutaj się jeszcze zmieni :))

      Usuń
  5. podoba mi się zawartość pudełka :) jest ono lepsze od Shiny i Glossy razem wziętych!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zawartosc zachwycajaca, wszystko by mi sie przydalo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ha, a co tam pełna szafa kosmetyków, ale zawsze COŚ się przyda :))

      Usuń
  7. nie miałam pojęcia o istnieniu tych box'ów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dowiedziałam się dzięki jednej z blogerek, również pisałam na FB, aby poinformować jak najwięcej osób :D bo warto :)

      Usuń
  8. kurcze mam jakieś uprzedzenie do tych rosyjskich kosmetyków.. sama nie wiem czemu.:x

    OdpowiedzUsuń
  9. ciekawe to pudełko, dopiero ostatnio się o nim dowiedziałam, zobaczę, co będzie w przyszłym miesiącu i może sobie zamówię :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Z Shiny i Glossy Box jest najlepsze, ale ja i tak nie kupię, bo wolę trafić "nietrafione" rzeczy z kolorówki niż z pielęgnacji :)

    OdpowiedzUsuń
  11. PJ to chyba najciekawsza oferta pudełkowa na rynku.
    Ciekawe jaki kraj będzie kolejny, może i ja się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jest bardzo ciekawe, widziałam je już na paru blogach i pomysł pudełek jest super :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nawet ciekawe to pudełko, nie używałam jeszcze rosyjskich kosmetyków, muszę kiedyś wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  14. peeling mnie zaciekawił, lubię mocne zdzieraki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. dobrze, że nie zamówiłam, bo byłabym zawiedziona... jakoś te kosmetyki mnie nie kuszą ;))

    OdpowiedzUsuń
  16. Peeling wygląda świetnie ;)
    Odżywka do włosów... moim by się chyba nie spodobała.

    OdpowiedzUsuń
  17. nie słyszałam o tym pudełeczku, ale super jest to, że są w nim pełnowymiarowe produkty a nie miniatury

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetna zawartość pudełka! Obserwuje i liczę na to samo.
    patyskaa.blogspot.be

    OdpowiedzUsuń
  19. I really enjoy this theme youve got going on in your web site. What is the name of the template by the way? I was thinking of using this style for the website I am going to construct for my class project.
    School Bowling Game

    OdpowiedzUsuń
  20. Oo super zawartość pudełeczka :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Widziałam to pudełeczko już na paru blogach, ale jakoś mnie nie kusi. Jak dla mnie produkty nie wyglądają za rewelacyjnie. Lubię by kosmetyk nie tylko działał, ale też przyjemnie się go używało i chętnie brało się go do ręki (ładne opakowanie).

    OdpowiedzUsuń
  22. Ciekawy pomysł na ten podział krajami, ale to pudełko jakoś mnie nie zachęciło. :)
    Jeśli miałabyś ochotę pooglądać tutoriale paznokciowe to zapraszam na mój kanał na youtube http://www.youtube.com/channel/UC2BzDtu5AHfCFEFNgPJ_T3A/videos :) Zapraszam też na bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Stumbled into this content by chance but I'm sure glad I clicked on that link. You unquestionably answered all the questions I've been dying to answer for some time now. Will positively come back for more of this. Thank you so much

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo fajna zawartość :) Ten krem do twarzy wydaję się być ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo ciekawe pudełeczko, może też sobie zamówię :) Zapraszam do mnie !

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Cosmetics my Addiction | Beauty Blog , Blogger