W końcu mam chwilkę czasu na relację ze spotkania w Białystoku :) To moje miasto rodzinne i strasznie za nim tęsknię, tym bardziej, że została tam praktycznie cała moja rodzina i znajomi...
Spotkanie organizowały Paulina i Ewa i bardzo Wam dziękuję za starania włożone w zorganizowanie, wszystko wypadło idealnie :*
Na spotkaniu obecne były:
1. Paula www.land-of-bliss.blogspot.com
3. Ola www.kosmetykipanidomu.pl
4. Michasia www.zaslepionawlosomaniactwem.blogspot.com
5. Kasia www.double-identity.blogspot.com
6. Emilia www.kobiecosci.blogspot.com
7. Magdalena www.mm-world-of-women.blogspot.com
8. Sylwia www.zakochanawpasji.blogspot.com
9. Marlena www.kuferekmarleny.blogspot.com
10. Magda www.swiat-blanki.blogspot.com
11. Martyna http://five-star-girl.blogspot.com/
12. I ja :)
4. Michasia www.zaslepionawlosomaniactwem.blogspot.com
5. Kasia www.double-identity.blogspot.com
6. Emilia www.kobiecosci.blogspot.com
7. Magdalena www.mm-world-of-women.blogspot.com
8. Sylwia www.zakochanawpasji.blogspot.com
9. Marlena www.kuferekmarleny.blogspot.com
10. Magda www.swiat-blanki.blogspot.com
11. Martyna http://five-star-girl.blogspot.com/
12. I ja :)
Spotkanie odbyło się w restauracji Kawelin w Białymstoku na ul. Legionowej 10.
Takie plakaty dodają uroku temu miejscu :)

Restauracja otrzymała od nas w ramach udostępnienia lokalu podziękowanie :)
Takie spotkania blogerek to nie tylko pogaduszki, ale też okazja do pomocy innym osobom. Tym razem pomagamy Placówce Opiekuńczo-Wychowawczej im. Ireny Białówny w Białymstoku
Razem z dziewczynami złożyliśmy się na roboty solarne dla dzieciaków z tej placówki - (roboty dostępne na edubawi.pl.) Na zdjęciu brakuje jeszcze jednego robota. Łącznie kupiłyśmy 18 sztuk.
Każda w swoim zakresie zakupiła również inne rzeczy i zebrało się tego sporo :)
Najpierw rozpoczęła się dyskusja z Panią Dr Grażyną Kamińską - dermatologiem. Pani Grażyna odpowiadała wyczerpująco na nasze pytania i każda z nas otrzymała odpowiedź na postawione pytania. Pani Grażyna poświęciła nam sporo swojego czasu i widać, że bardzo dobrze się zna na tym co robi!
Po skończonej dyskusji zaczęły się zamówienia jedzonka :) Jak to powiedziała Ola, na zdjęciu jak aniołki Charliego :D
Ja skusiłam się na makaron ze szpinakiem i był przepyszny!
Nie mogło się oczywiście obejść bez czegoś mocniejszego :)) Mniam!
Żeby tradycji stało się zadość przyniosłyśmy ze sobą kosmetyki na wymiankę :) Ja nie miałam ich ze sobą dużo, ale coś tam dziewczyny wybrały, ja dla siebie też.
Następnie dziewczyny przystąpiły do obdarowywania nas prezentami!
Nie spodziewałam się, że dziewczyny tak zaszaleją z prezentami dla nas!!
Jeszcze raz dziękuję za spotkanie, było naprawdę miło Was zobaczyć ponownie i oczywiście poznać nowe osoby, które tak jak ja są maniaczkami kosmetyków! :)
A następnym razem pokażę prezenty, które otrzymałyśmy.
pozdrawiam,