Mimo, że teraz nie kupuję kosmetyków AVON i nie wiem jakie są ich nowości, to nadal mam swoich ulubieńców z tej marki. Między innymi to właśnie to serum do końcówek...
Serum to kojarzy mi się z czasami młodości i dlatego zawsze do niego wracam. W chwili obecnej nie mam tego serum, ale jak nadarzy się okazja to się zaopatrzę w nowe opakowanie :)
Nowa wersja znanego serum z linii Advance Techniques, o nieco wzbogaconym składzie. Formuła oparta na technologii Tri-Keratin. Wygładza strukturę włosa i wzmacnia jego korzenie, dlatego włosy stają się zdrowe i lśniące. Błyskawicznie odżywia i regeneruje ich przesuszone i zniszczone końcówki. Sprawia, że włosy się ni plączą i są niezwykle błyszczące. Dla skuteczniejszej ochrony zawiera filtr przeciwsłoneczny. Preparat należy delikatnie wmasować w końcówki wilgotnych bądź suchych włosów.
Skład: Cyclopentasiloxane, Cyclomethicone, Alcohol Denat., Dimethicone, Phenoxyethanol, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Parfum,Benzophenone-2, Panthenol, Phytantriol, Aqua, Propylene Glycol, Creatine, Laminaria Digitata Extract, Pelvetia Canaliculata Extract, Methylparaben, Propylparaben, Hexyl Cinnamal, Limonene, Butylphenyl Methylpropional, Linalool, Coumari.
Serum ma bardzo eleganckie szklane opakowanie i do tego dołączoną pompkę, która nigdy mi się nie zacinała i wydobywa produkt do samego końca.
Mam zawsze problem z rozczesywaniem włosów, a to serum zawsze świetnie sobie radziło z tym problemem. Sprawia, że włosy są gładsze i ułatwia rozczesywanie.
Serum ma przepiękny zapach, uwielbiam go <3 Ma dość rzadką konsystencję i jest przezroczyste.
Na palce biorę zawsze jedną pompkę produktu i wmasowuję w same końcówki, dzięki temu wydają się zdrowsze i nie wyglądają jak siano :) Nie ma co przesadzać z ilością, raz nałożyłam za dużo wo włosy wyglądały na przetłuszczone... Produkt jest wydajny, przy takim stosowaniu po każdym myciu wystarcza na długo (z tego co pamiętam, moje serum miałam od kilku miesięcy).
Niestety skład nie wygląda najlepiej, bo znajduje się tam alkohol, ale nie zaważyłam negatywnych skutków.
Cena: ok. 20zł (często można kupić na różnych promocjach)
Dostępność: konsultantki AVON
Serum niestety nie poprawia kondycji włosa na stałe, a jedynie wygładza tymczasowo. Mimo to bardzo lubię do niego wracać, bo pachnie wyjątkowo. Bardzo lubię i polecam :)
pozdrawiam,
Niestety skład nie wygląda najlepiej, bo znajduje się tam alkohol, ale nie zaważyłam negatywnych skutków.
Cena: ok. 20zł (często można kupić na różnych promocjach)
Dostępność: konsultantki AVON
Serum niestety nie poprawia kondycji włosa na stałe, a jedynie wygładza tymczasowo. Mimo to bardzo lubię do niego wracać, bo pachnie wyjątkowo. Bardzo lubię i polecam :)
pozdrawiam,
ja bardzo lubię inny produkt z Avonu-takie serum nabłyszczające w zielonej buteleczce-bez pompki ale ma taką końcówkę dzióbek i dobrze się wyciska :) konsystencja jak olejek,też wcieram w końce i cudownie włoski błyszczą :) to tak jakbyś chciała odmiany :D
OdpowiedzUsuńO to też mam :D
UsuńSłyszałam dużo pozytywnych opinii na jego temat, ale sama jeszcze nie próbowałam. Póki co moim ulubieńcem jest serum z Biovax :)
OdpowiedzUsuńBiovax również używałam, ale i tak zawsze wracam do tego :))
UsuńA jak je zdenkujesz mogłabym się uśmiechnąć po pompkę? :D
OdpowiedzUsuńNo niestety, ale już wyrzuciłam kilka dni temu :(
UsuńJa mam chyba jedną na zbyciu :)
UsuńBardzo je lubiłam swego czasu, mimo, że za Avonem nie przepadam ;)
OdpowiedzUsuńja tak samo:)
UsuńNigdy nie miałam tego serum.
OdpowiedzUsuńlubiłam go, nawet chyba mam go
OdpowiedzUsuńu mnie pozytywnie się sprawdził i opakowanie jak najbardziej na plus :)
OdpowiedzUsuńW składzie alkohol, którego moje włosy nie znoszą...
OdpowiedzUsuńNiestety nic dla mnie ;)
Ja również od lat kupuje to serum. Nie dla samego działania, bo po dłuższym stosowaniu zauważyłam, że mocno przesusza końcówki, ale dla niesamowitego zapachu.
OdpowiedzUsuńNiestety mam wrażenie, że coś zmienili w składzie, bo kilka miesięcy temu zakupiłam nową buteleczkę i zapach już nie jest ten sam.
Teraz pachnie perfumowanymi ogórkami, a "stara" wersja pachniała słodko, ale nie ogórkowo .
Hmm to nowej wersji jeszcze nie miałam :)
Usuńmam i bardzo sobie cenię :)
OdpowiedzUsuńDla mnie ten zapach jest nie do wytrzymania. O ile produkt poprawia wygląd włosów to równocześnie niszczy z tego co wiem. Wypróbuj choćby Joannę, Chi , Artiste czy Marion - być może będą nawet lepsze.
OdpowiedzUsuńTak jak pisałam, nie zauważyłam zniszczenia włosów. A używałam i używam wiele innych kosmetyków tego typu :)
Usuńjakoś nie ciągnie mnie do kosmetyków z avonu :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za produktami z tej firmy
OdpowiedzUsuńmiałam jakąś chyba starszą wersję, bo w zółtym opakowaniu. ;)
OdpowiedzUsuńMuszę się w końcu skusić na zakup tego SERUM :)
OdpowiedzUsuńMam i kupuję już kilka ładnych lat :) sprawdza się przy prostowaniu włosów, bardzo ładnie je u mnie wygładza. Szkoda oczywiście, że nie na stałe, ale przy moich kręconych i rozjaśnianych włosach nie liczę nigdy na więcej :)
OdpowiedzUsuńmoja mama go używa już kolejną butelkę, jest bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam dużo pozytywnych opinii o tym serum, moja przyjaciółka kupuje je litrami, a ja jakoś nie miałam przyjemności używać tego kosmetyku.
OdpowiedzUsuń