Staram się już nie kupować kosmetyków, tylko wykończyć to co mam, ale tej promocji nie mogłam się oprzeć :) Przy zakupach za min. 50zł wysyłka gratis, ale chyba ta akcja już się zakończyła. A zakupy poczyniłam w sklepie farma-eko. Sklep wart polecenia, bo mają dużo świetnych produktów.
Najważniejszą rzecz jaką chciałam to lekki krem nagietkowy do skóry trądzikowej, zapłaciłam za niego 24,40zł/50ml.
Do tego olej kokosowy 100% BIO, chcę go zacząć używać na noc jako krem, bo do włosów mam vatikę, a ona nie jest w 100% olejem kokosowym. Zapłaciłam za niego 14zł/100g.
Khol naturalny czarny - arabskie oko, to był zakup "przy okazji" :) Bardzo mnie zainteresował ten produkt, jeszcze nie jestem pewna jak go używać, ale na pewno dojdę do wprawy :D
Do zamówienia dostałam mydełko Alepia, bo moje zamówienie było pięćsetne :) Bardzo się cieszę, że tak mi się udało :)
A dziś zaszłam sobie do Rossmana i skusiłam się jednak na jeszcze jeden lakier wibo z kolekcji blogerskiej - lakier Miratell oraz na chusteczki do demakijażu Alterry, bardzo je lubie :)
Ciekawa jestem jak będzie wyglądał na paznokciach :)
Byłam z moim lubym w Pepco i zauroczyło mnie pudełko na biżuterię za jedyne 19,99 zł :)
Jest śliczne i bardzo mi się przydało :)
I ostatni nabytek to organizer do torebki, który kupiłam na cityteam.pl. Miesiac czasu do mnie szedł i na dodatek miał być niebieski, ale cóż już nie chce mi się bawić w odsyłanie, bo i tak tego nie widać...
Jeszcze zakupiłam sobie 4 bluzki w h&m i reserved, ale to takie zwykłe więc nie ma się czym chwalić :)
Przy okazji pochwalę Wam się, że zostałam ambasadorką Wibo, bardzo się cieszę, mam nadzieje, że będzie to fajna przygoda :)
pozdrawiam,