października 21, 2018

Lily lolo - Podkład, puder i korektor mineralny oraz pędzel Super Kabuki / Costasy

Lily lolo - Podkład, puder i korektor mineralny oraz pędzel Super Kabuki / Costasy

Chwilę temu dotarła do mnie paczka z kosmetykami Lily Lolo i przychodzę do Was z moimi przemyśleniami, recenzjami na temat produktów, które używałam. Ale dziś piszę o czterech: podkładzie, pudrze, korektorze mineralnym oraz pędzlu Kabuki i starałam się wyczerpać temat jak tylko się da i opisać moje wrażenia :) Pozostałe dwa produkty opiszę w osobnym poście.

Lily lolo - Podkład, puder i korektor mineralny oraz pędzel Super Kabuki / Costasy

Na początku muszę wspomnieć, że paczka przyszła do mnie przepięknie zapakowana, owinięta ślicznym papierem i całość tak się prezentowała, że aż żal było otwierać :)
Wewnątrz znalazłam też ulotkę z instrukcją jak dobrać odcień, jak nakładać, itd. Co jest według mnie bardzo przydatne zwłaszcza na początku. Takie same informacje znajdziemy też na stronie, ale ja cieszę się, że przyszło to do mnie również w paczce, zawsze to dobre na przyszłość :)

Lily lolo - Podkład, puder i korektor mineralny oraz pędzel Super Kabuki / Costasy
Lily lolo - Podkład, puder i korektor mineralny oraz pędzel Super Kabuki / Costasy
Lily lolo - Podkład, puder i korektor mineralny oraz pędzel Super Kabuki / Costasy

Wszystkie opakowania kosmetyków są bardzo eleganckie, kartoniki białe z czarnym nadrukiem, bardzo minimalistycznie i przyjemnie dla oka. Każde opakowanie produktu omówię z osobna, ale to jest super, jak marka tak dba o szatę graficzną, a tutaj jest zdecydowanie minimalistycznie i pięknie, ale jednak czarne wieczka podczas używania szybko się brudzą.

Lily lolo - Podkład, puder i korektor mineralny oraz pędzel Super Kabuki / Costasy

Lily lolo - Podkład, puder i korektor mineralny oraz pędzel Super Kabuki / Costasy

Podkład mineralny SPF15 w kolorze Warm Honey


Lily Lolo - Podkład mineralny SPF15 w kolorze Warm Honey

Podkłady mineralne lubię i zawsze lubiłam po nie sięgać, najgorszy był dla mnie wybór koloru i tym razem nie było łatwo ;) Ciężko tak wybrać online, najlepiej zamówić odsypki wszystkich odcieni i sprawdzić w domu na spokojnie. Ale przy pomocy informacji podanych na stronie plus kilku maili do Pań z Costasy ustaliłam kolor, który będzie dla mnie odpowiedni, czyli Warm Honey. Latem był ok i nie było widać dużej różnicy między szyją, a twarzą, ale teraz jest dla mnie za ciepły, zbyt żółty. Może jednak powinnam sięgnąć po odcienie bardziej neutralne, a nie ciepłe. Dlatego uważam, że lepiej jednak najpierw kupić próbki i przetestować w domu :)
 Lily Lolo - Podkład mineralny SPF15 w kolorze Warm Honey

Opakowanie jest plastikowe i jest wygodne w użyciu. Wewnątrz w nowym produkcie znajduje się folia zabezpieczająca, która gwarantuje, że wcześniej nikt go nie używał. Po odklejeniu może się zawartość przesypywać, dlatego w środku jest obrotowa "blokada", która po przekręceniu zamknie nam te otworki :)

Lily Lolo - Podkład mineralny SPF15 w kolorze Warm Honey
Lily Lolo - Podkład mineralny SPF15 w kolorze Warm Honey

Trzeba się nauczyć aplikacji podkładu mineralnego. Podczas upałów trochę unikałam podkładu mineralnego, bo lubił mi się zwarzyć, mimo tego że jestem posiadaczką cery suchej w kierunku mieszanej. Ale wtedy nawet najlepszy produkt często spływał z twarzy i najlepiej to było się w ogóle nie malować :) Teraz zdecydowanie częściej sięgam po minerały, choć nie zrezygnowałam do końca z tradycyjnych podkładów, bo są dla mnie szybsze i wygodniejsze w aplikacji. Ale dlaczego warto wybrać minerały, jak nakładać i jak dobrać więcej warto poczytać tutaj.
Najlepszy do aplikacji tego typu produktów jest pędzel typu Kabuki (o którym dalej opowiem więcej). Warto przeczytać wpis na stronie Costasy, który podlinkowałam wyżej, bo są tam opisane sposoby aplikacji w zależności od cery
Ja mam suchą cerę, w kierunku mieszanej, ze skłonnością do trądziku, ale u mnie najlepiej sprawdza się nakładanie produktu w ten sposób:
- Najpierw wysypuję odrobinę na wieczko, biorę pędzel i kolistymi ruchami nabieram podkład na pędzel, tak aby znalazło się na nim jak najwięcej produktu. 
- Strzepuję nadmiar i kolistymi ruchami aplikuję na twarz. Czasami gdy potrzebuję większego krycia "stempluję" delikatnie w danym miejscu. Jedna warstwa to dla mnie za mało, więc zwykle są to 2-3 warstwy produktu. Oczywiście są to bardzo cienkie warstwy, nie ma co przesadzać i nakładać więcej, bo zacznie się ciastkować.

Trzeba też pamiętać o dobrym nawilżeniu cery przed aplikacją podkładu mineralnego. Gdy na skórze będą widoczne suche skórki to podkład tylko je podkreśli. Pielęgnacja jest bardzo ważna.

Lily Lolo - Podkład mineralny SPF15 w kolorze Warm Honey
1. Bez podkładu 2. Jedna warstwa 3. Dwie warstwy
Krycie jest naprawdę dobre. Oczywiście przy jednej warstwie nie uzyskamy mocnego krycia, raczej delikatne wyrównanie kolorytu cery, a większe zmiany po nałożeniu kolejnej warstwy i tak są delikatnie widoczne, co widać na zdjęciu wyżej. Ja z krycia jestem bardzo zadowolona i z tego, że przy tym produkcie sami możemy decydować o intensywności krycia.
Jedna, taka mała wada podkładu mineralnego to to, że gdy ktoś ma mocno widoczne pory (ja mam) to po nałożeniu podkładu nadal są widoczne. Przy podkładach płynnych tak nie ma, ale z drugiej strony nie wchodzi w pory i ich nie zapycha - coś za coś ;)
Przy mojej cerze pokład się sprawdza, ale po kilku godzinach i tak zaczynam się delikatnie świecić i muszę zebrać nadmiar sebum i przypudrować twarz. Uważam, że osoby z tłustą cerą mogą nie być zadowolone z używania tego podkładu mineralnego. Parę razy w gorące dni mi się ciastkował, więc obawiam się co może się dziać u osób właśnie z tłustą cerą.

Pędzel do pudru mineralnego - Super Kabuki


Pędzel do pudru mineralnego - Super Kabuki, Lily lolo 
Pędzel Super Kabuki jest wygodny w użyciu i jest idealny do aplikacji sypkiego podkładu. Świetnie radzi sobie z nałożeniem produktu na twarz i rozprowadzeniem go, a poza tym nie robi plam na twarzy. Dzięki niemu można równomiernie nałożyć podkład. Jest miękki i nie drapie po twarzy, wręcz miło się dopasowuje do skóry. Jest z włosia syntetycznego i jeszcze ani jeden włosek mi nie wypadł z niego :)
Opakowanie w jakim się znajduje jest kartonikiem o szacie graficznej takim jak wszystkich produktów, dodatkowo zapakowany w folię ochronną :) 
Ten pędzel to Super Kabuki, jest też wersja mniejsza, czyli Baby Kabuki, który też kosztuje nieco mniej. Ta wersja duża, którą mam dobrze leży w dłoni i sprawnie nakłada się nim podkład.

Pędzel do pudru mineralnego - Super Kabuki, Lily lolo
Pędzel do pudru mineralnego - Super Kabuki, Lily lolo

Korektor mineralny w odcieniu Caramel


 Korektor mineralny w odcieniu Caramel - Lily Lolo

Opakowanie korektora to mini wersja opakowania do podkładu i pudru :) Jest tak samo zapakowany w elegancki kartonik. Ja mam korektor o odcieniu Caramel, używałam go pod oczy jak i na pojedyncze wypryski na twarzy.  

 Korektor mineralny w odcieniu Caramel - Lily Lolo
 Korektor mineralny w odcieniu Caramel - Lily Lolo

Ogólnie zastanawiałam się czy w ogóle brać korektor, bo kiedyś miałam z innej firmy i wyglądał kiepsko pod oczami. Ale pomyślałam, że może warto sprawdzić teraz skoro moja cera się zmieniła w ciągu paru lat ;) 
Kolor Caramel, który wybrałam właśnie współgra z odcieniem podkładu Warm Honey. Jako produkt kryjący zmiany na twarzy sprawdza się super, ładnie się stapia z podkładem, choć na początku nie wiedziałam czym go aplikować ;) Gdy nakładałam podkład mineralny i pod oczy zwykły korektor w płynie to wyglądało to kiepsko, bo w ciągu dnia ten podkład zaczynał się świecić, a pod oczami wyglądało to inaczej i mimo, że rano było ok, w ciągu dnia odznaczały się od siebie. Wtedy zaczęłam używać korektor mineralny pod oczy (choć nawet Basia ostrzegała mnie, że może wysuszać), ale to jak wyglądał zaskoczyło mnie mega pozytywnie! Mam dość mocno widoczne worki pod oczami, są takie "głębokie". Dzięki temu korektorowi optycznie wygładza skórę pod oczami, ujednolica ją i sprawia, że wygląda dużo lepiej! 
Na zdjęciu niżej widać to dobrze, mam jedną taką zmarszczkę pod oczami, której nie zakrył, ale to pikuś ;D

 Korektor mineralny w odcieniu Caramel - Lily Lolo
 Korektor mineralny w odcieniu Caramel - Lily Lolo

Puder mineralny - Flawless Silk


Puder mineralny - Flawless Silk - lily Lolo

Przy wybieraniu podkładu pomyślałam, że Flawless Silk może być fajnym dodatkiem do tego matującego podkładu. Bo dzięki zawartym składnikom optycznie redukuje widoczność drobnych zmarszczek oraz niedoskonałości. No jak się nie skusić? :D

Puder mineralny - Flawless Silk - lily Lolo
Puder mineralny - Flawless Silk - lily Lolo

Puder ma trochę inną konsystencję niż podkład, bardziej zbitą, ale jest bardzo drobno zmielony. Nakładany pędzlem do pudru lub pędzlem Kabuki świetnie rozprowadza się po twarzy. Jest bardzo jedwabisty i daje właśnie takie wykończenie, lekko odbijające światło. Na początku myślałam, że jest rozświetlający i cały czas o nim tak myślę - jako puder rozświetlający. Ma kolor brzoskwiniowy, ale nie nadaje skórze żadnego koloru.
Po aplikacji cera wygląda dużo zdrowiej, bo po nałożeniu samego podkładu twarz staje się taka płaska, bez wyrazu - konieczny jest kontur, ale oczywiście puder ten daje piękne satynowe wykończenie. Cera wygląda zdrowej i jest delikatnie rozświetlona.
Nie jest to według mnie puder, który ma utrwalić makijaż, bardziej ma dodać skórze blasku, więc jeżeli potrzebujemy utrwalić wcześniej nałożony podkład to polecam użyć innego pudru, a ten ewentualnie jako dodanie blasku. Tylko czy używanie dwóch pudrów na raz ma sens? ;)
Ja go polubiłam i używam go razem z korektorem i podkładem, bo jest idealnym dopełnieniem tych dwóch produktów.

Puder mineralny - Flawless Silk - lily Lolo

- Podkład mineralny: 81,90 zł / 10g
- Puder Mineralny: 81,90 zł / 4,5g
- korektor: 51,20 zł / 5g
- Pędzel Super Kabuki 91,90 zł

Lily lolo - Podkład, puder i korektor mineralny oraz pędzel Super Kabuki / Costasy

Pozostałe produkty opiszę w osobnym poście, bo nie chciałam Was zbytnio zanudzać w jednym wpisie, a myślę, że pomadka i paletka do konturowania też Was trochę ciekawią, tak jak mnie ciekawiły :)
Jeżeli chodzi  o produkty, które dziś pokazałam lubię po nie sięgać i są naprawdę świetną alternatywą dla podkładów zwykłych, zwłaszcza biorąc pod uwagę skład! Sama widzę po sobie jaki wpływ mają minerały na moją skórę, ale też wiem, że nie każdemu może spodobać się podkład mineralny :(

Używacie mineralnych produktów? :) 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Cosmetics my Addiction | Beauty Blog , Blogger