czerwca 11, 2017

Ulubieńcy ostatnich miesięcy - pielęgnacja

Ulubieńcy ostatnich miesięcy - pielęgnacja

Witam!

Przychodzę dziś do Was z ulubieńcami pielęgnacyjnymi ostatnich miesięcy. Mam kilka takich swoich perełek, po które ostatnio sięgam i dziś chciałabym się z Wami nimi podzielić :) Zapraszam!

>> Ulubieńcy ostatnich miesięcy - kolorówka

Ulubieńcy ostatnich miesięcy - pielęgnacja


Zacznę od żelu pod prysznic, który po postu ubóstwiam. Nie miałam jeszcze tak świetnego produktu jak ten, a mianowicie mowa o Idea Toscana. Chwilę temu pisałam recenzję na jego temat i moje zdanie się nie zmieniło. Jest naprawdę świetny, zostawia ciało delikatnie natłuszczone i najważniejsze dla mnie, bo nie przesusza.

Ulubieńcy ostatnich miesięcy - pielęgnacja

>> Co oprócz toniku wiesiołkowego znalazło się w pudelku Liferia

Kolejnym ostatnim ulubieńcem jest wiesiołkowy tonik do twarzy Naturalis. Zwykle nie sięgałam po toniki tylko hydrolaty, ale jak tylko go poznałam to od razu żałowałam. Cudownie łagodzi i jest dopełnieniem oczyszczania twarzy. Działa podobnie jak hydrolaty, które zawsze cudnie działały na moją cerę. A ten produkt znalazłam w pudełku Liferia.

Ulubieńcy ostatnich miesięcy - pielęgnacja

>> Recenzja szczoteczki sonicznej

Szczotka soniczna od Dermofuture jest moim gadżetem nr 1. Mam go od kilku miesięcy i niedawno pojawiła się jego recenzja. Uwielbiam to urządzenie, bo ma świetny wpływ na moją cerę. Widzę same zalety od kiedy ją mam, a więcej o niej poczytacie w recenzji, link wyżej.

Ulubieńcy ostatnich miesięcy - pielęgnacja
Ulubieńcy ostatnich miesięcy - pielęgnacja

>> Recenzja żelu złuszczającego naskórek

Kolejnym produktem, który trafił na listę ulubieńców to żel złuszczający naskórek od Ausalla. Działa tak jak trzeba, oczyszcza dokładnie twarz, usuwa martwy naskórek i dodatkowo ma w sobie witaminę C, co moja skóra uwielbia. Jak stosować i co to dokładnie jest znajdziecie w recenzji.

Ulubieńcy ostatnich miesięcy - pielęgnacja 
>> Recenzja olejku do ciała Multioils Bomb od Evree

Mój ulubiony olejek do ciała to obecnie Evree - Multioils Bomb. Lubię go zwłaszcza po prysznicu, bo moja skóra wtedy wręcz go "pije". Olejki fajnie podkreślają opaleniznę i mam wrażenie delikatnie rozjaśnił rozstępy, ale może mi się tylko wydaje. Świetnie nawilża i lubię po niego sięgać. Ogólnie ostatnio Evree wypuściło wiele świetnych kosmetyków i lubię też ich olejek do demakijażu.

Ulubieńcy ostatnich miesięcy - pielęgnacja


Po tym serum nie spodziewałam się wiele, ale zaczęłam go używać na noc, bo jest dość treściwy. Mowa o organicznym serum z pomidorem i ogórkiem Eco Garden. Cera wygląda świetnie i nie zapycha, tylko zapach ma kiepski, ale da się przeżyć. Mam nadzieję, że dalej tak fajnie będzie się sprawdzał i doczeka się recenzji :)

Ulubieńcy ostatnich miesięcy - pielęgnacja

Maski algowe uwielbiam, a te z Bielendy są jednymi z lepszych, do tego w niskiej cenie w porównaniu do pojemności. Ja kupiłam sobie tym razem uzupełnienie w takim opakowaniu jak widać wyżej, ale są też w plastikowych słoikach. Żałuję jednak, że nie kupiłam go w tym drugim opakowaniu, bo tam jest miarka i jest łatwiej, ale tutaj jakoś daję radę  :) Uwielbiam, a ta ze spiruliną jest genialna! 

Ulubieńcy ostatnich miesięcy - pielęgnacja


A na koniec obecnie dla mnie najlepszy produkt do mycia twarzy, czyli delikatna pianka do mycia i demakijażu Tess. Jest idealna, może pianka nie jest jakaś mega puchata, ale idealnie oczyszcza twarz i jej nie wysusza, a nawet nawilża. Uwielbiam ją i będę do niej wracać.

Znacie coś z moich ulubieńców? :)

pozdrawiam,



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Cosmetics my Addiction | Beauty Blog , Blogger