marca 26, 2019

Pasta peelingująca do ciała - Verbena & Lime - Eco Receptura by Stara Mydlarnia

Pasta peelingująca do ciała - Verbena & Lime - Eco Receptura by Stara Mydlarnia

Pasta peelingująca - ta nazwa brzmi ciekawie i intrygująco, prawda? :) Gdy zobaczyłam ją na stoisku Starej Mydlarni wiedziałam, że muszę ją mieć. Tylko dziwi mnie to, że nigdzie w internecie nie mogłam (i nadal nie mogę) znaleźć go na żadnej stronie - serio, nigdzie... Opisuję go z nadzieją, że jeszcze jest dostępny do kupienia chociaż stacjonarnie, chociaż ja go kupiłam ponad pół roku temu. Także dziś o paście peelingującej do ciała Eco Receptura w wersji zapachowej Werbena & Lime.

ZOBACZ TEŻ... STARA MYDLARNIA | Peeling solny zielona herbata


STARA MYDLARNIA | Pianka myjąco-peelingująca 2w1 Cupcake

Pasta peelingująca do ciała - Verbena & Lime - Eco Receptura by Stara Mydlarnia

O Peelingu

Produkt ten jest przeznaczony do skóry suchej, wymagającej odżywienia i ujędrnienia. Jest to pasta antycellulitowa na bazie soli, czyli można go określić peelingiem solnym ;)
W składzie oprócz soli mamy też (kolejno) masło shea, oliwę z oliwek, olej makadamia oraz olej ze słonecznika. Do tego dochodzi sporo ciekawych składników nazwanych kompleksem antycellulitowym (w kolejności znajdujących się w składzie): 
  • wyciąg z arniki górskiej, 
  • wyciąg z kory kasztanowca, 
  • wyciąg z miłorzębu japońskiego, 
  • ekstrakt z ostrej papryki, 
  • wyciąg z zielonej herbaty,  
  • wyciąg z korzenia imbiru,  
  • wyciąg z rozmarynu oraz witamina E.
no i produkty myjące, konserwujące i barwniki. Szkoda tylko, że substancja zapachowa, czyli "Parfum" znajduje się początku składu... 
Ale mimo wszystko według mnie jest to imponujący skład i zawartość składników aktywnych mnie zachwyca,.


Pasta peelingująca do ciała - Verbena & Lime - Eco Receptura by Stara Mydlarnia

Co sądzę o opakowaniu, konsystencji, zapachu... 

Opakowanie jest plastikowe, wygodne do używania pod prysznicem. Pasta peelingująca oryginalnie jest zalakowana taką srebrną folią, co jest super w tego typu produktach.
Konsystencja pasty jest mega gęsta, zbita i jak ktoś ma długie paznokcie to pasta może się dostawać pod nie podczas nabierania palcami ;) Taka konsystencja jest fajna pod tym względem, że nie trzeba jej mieszać przed użyciem jak czasami peelingi olejowe. Ale to w końcu nie peeling tylko pasta peelingująca i to według mnie idealna nazwa dla tego produktu.
Zapach bardzo mi się podoba, jest bardzo w moim guście: werbena i cytrusy - czuć je tutaj niesamowicie. Choć po wyjściu spod prysznice zapach nie utrzymuje się aż tak długo jakbym chciała. 

Pasta peelingująca do ciała - Verbena & Lime - Eco Receptura by Stara Mydlarnia

Działanie i inne aspekty...

Produkt przypadł mi do gustu, dobrze peelinguje i wygładza ciało. Przez swoją gęstość może spadać z palców gdy nabierze się za dużo, dlatego lepiej nabierać mniej jednorazowo :) Czasami lubię peelingi solne i ten jest jednym z fajniejszych z tego względu, że jest tej soli sporo i jest drobniutka przez co dobrze masuje, ale nie za mocno. Oczywiście lepsze efekty uzyskamy peelingując na sucho, bo na mokro zaraz się rozpływa ;) Określiłabym go jako średni zdzierak.
Trzeba uważać oczywiście na stosowanie w okolicy ran czy podrażnień, bo sól w składzie może powodować pieczenie. 
Biorąc pod uwagę obecność tylu ekstraktów i wyciągów chciałabym coś więcej powiedzieć o działaniu antycellulitowym, ale nic szczególnego nie zauważyłam. Może musiałabym być sumienna w używaniu na uda, ale nie z tego względu kupiłam ten peeling tylko głównie z ciekawości czym jest ta pasta i dla zapachu :)
Nie pamiętam za ile go kupiłam, ale wydaje mi się, że w okolicach 25 zł.

Pasta peelingująca do ciała - Verbena & Lime - Eco Receptura by Stara Mydlarnia


Całkiem przyjemny peeling, miło było go poznać i tyle :) Konsystencja jest ciekawa i skład naprawdę świetny, wiec nie wykluczam zakupu w przyszłości. Jednak częściej wolę sięgać po peelingi cukrowe, a ten był po prostu miłą odskocznią :)

Znacie produkty Starej Mydlarni?

Jak widzicie goszczą u mnie już nie pierwszy raz i mam nadzieję, że nie ostatni :)




Copyright © 2016 Cosmetics my Addiction | Beauty Blog , Blogger