lipca 12, 2012

DIY - peeling z migdałów oraz płyn dwufazowy


Z racji tego, że w sobotę już się przeprowadzam do narzeczonego, oczywiście nie wzięłam wszystkiego co mam, bo nie miałabym gdzie teraz tego upchnąć, to postanowiłam skorzystać z paru przepisów na internecie, a dokładniej z dwóch, póki jestem w domu i mam dostęp do maszynki do mielenia :) ...

Jeden na pastę/peeling z migdałów. Wyszedł mi trochę bardziej peeling, ale to nawet lepiej. Pewnie wiele dziewczyn go zna, bo się pojawił ostatnio na blogu u Aliny Rose ;)
Ja zrobiłam go z następujących składników:
  • migdały (około 100g)
  • olej z orzechów włoskich
  • trochę miodu
  • trochę kawy
  • na zdjęciu widnieje również opakowanie po masełku z TBS 50ml, które wykorzystam jako opakowanie na ten peeling.

Migdały trzeba zmielić, trochę żałuję, bo zmieliłam je tylko raz i zostały takie większe grudki, ale trudno następnym razem się poprawię :)


Do tego dodałam olej, to już opcjonalnie, tak aby się ładnie ugniotło. Około łyżeczki miodu i około dwóch łyżek kawy.
I oto co otrzymałam. Troszkę zrobiłam za dużo i niestety musiałam wyrzucić, bo nie miałam większego opakowania...

Trzeba troszkę "urwać" tej masy i położyć na rękę. Polać wodą i rozsmarowywać po czym pasta się zacznie się rozpuszczać i wtedy używam na twarz przyciskając do buzi delikatnie, a nie masując (tak jak radziła Alina). Dopiero po chwili lekko masowałam jak peelingiem. Twarz jest taka mięciutka po użyciu i oczyszczona. Naprawdę super sprawa. 
I ten zapach !!!


Kolejnym produktem jest płyn dwufazowy. Miałam resztkę hydrolatu z kwiatu pomarańczy i pomyślałam czemu by nie? Bo akurat kończy mi się moja dwufazówka. Więc do opakowania wlałam resztę hydrolatu.

Następnie dolałam łyżeczkę oleju rycynowego i do pełna oleju z orzechów włoskich.

Tak prezentuje się mieszanka. Prawda, że proste ? :)

Pewnie wiele z Was zna już te przepisy, ale ja lubię na własnej skórze testować produkty takie samo robione i potem mieć swoje zdanie na ten temat :) 

A Wy lubicie kosmetyki domowej roboty? :)

pozdrawiam,

30 komentarzy:

  1. Jeszcze nigdy nie próbowałam takich przepisów! Chyba się skuszę w przyszłości zrobić dwufazówkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawie zapowiada się ten płyn dwufazowy :) a takich peelingów nie mogę :( do mojej wrażliwej buzi najlepiej enzymatyczne...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi wyszedł peeling, ponieważ dodałam kawy. Bez kawy wyjdzie wtedy delikatniejsza, można i dla wrażliwej cery wtedy jako maseczkę :)

      Usuń
  3. muszę zrobić sobie taki peeling :)) ostatnio właśnie widziałam post Aliny o paście migdałowej :DD ech, jutro lecę do sklepu po zapas migdałów :DD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja przypadkiem w sklepie sobie przypomniałam o tej paście migdałowej i wzięłam migdałów i resztę składników już miałam w domu :)

      Usuń
  4. jeszcze nie próbowałam robić własnych kosmetyków

    OdpowiedzUsuń
  5. Dwufazowca sobie kiedyś zrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy nie próbowałam! Ale zaciekawiłaś mnie, spróbuję kiedyś tego peelingu:)

    OdpowiedzUsuń
  7. ciekawy przepis ;) ja jeszcze nigdy nie robiłam sobie sama żadnego kosmetyku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. według mnie warto :) Peelingi sklepowe nie dawały mi takiej gładkości jak mój peeling kawowy

      Usuń
  8. Strasznie mnie tym peelingiem kusisz!

    OdpowiedzUsuń
  9. ja jestem za leniwa, żeby robić sobie kosmetyki :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten peeling wygląda ciekawie. Kiedyś wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ojejka, akurat tak się ''przypadkiem'' składa, że mam puste opakowanie po masełku Ziaja, które znakomicie nada się na peeling oraz wszystkie składniki w domu :) Chyba zaczynam przygodę z kosmetykami DIY :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja nie znam tych przepisów :)
    Ten peeling z migdałów wygląda bardzo ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. ja jestem ciekawa tego drugiego :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Zbyt leniwa jestem na DIY ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. mi się też podoba ten peeling z migdałów, ale nie wiem czy chce mi się go robic :D

    OdpowiedzUsuń
  16. będę musiała sprobować tego peelingu

    OdpowiedzUsuń
  17. dwufazówkę mam, ciekawa jestem tego peelingu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O dwufazówce widziałam między innymi u Ciebie przepis :)

      Usuń
  18. Chyba jednak wolę gotowce :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam domowe kosmetyki, ten peeling migdałowy wygląda ciekawie... chociaż obawiam się, że zdążę zjeść te migdały zanim z nich coś wykonam ;))

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Cosmetics my Addiction | Beauty Blog , Blogger