sierpnia 29, 2016

LIRENE | Mineralny Puder Matujący



Do tej pory nie lubiłam pudrów kompaktowych, ale tylko ze względu na to, że słabo matowiły i nie mogłam znaleźć dla siebie nic takiego dobrze matującego. Dlatego od jakiegoś czasu używałam tylko pudru sypkiego ryżowego, jednak ten kosmetyk mnie zaskoczył i przerzuciłam się do używania go na co dzień. Jeżeli jesteście ciekawi mojej opinii to zapraszam :)



Puder City Matt jest odpowiedni dla każdego rodzaju cery.

Szukasz produktu, który nie tylko zapewni Ci nie tylko efektowne wykończenie makijażu, ale i odpowiednią pielęgnację skóry?
Dzięki lekkiej, mineralnej formule puder City Matt równomiernie się rozprowadza i dopasowuje do koloru skóry, a makijaż wygląda naturalnie i świeżo. Formuła pudru wzbogacona została o algę koralowca, która pochłania nadmiar sebum oraz chroni skórę przed wolnymi rodnikami, dzięki czemu skóra pozostaje matowa i aksamitnie gładka przez cały dzień.


Opakowanie / Aplikacja / Efekty

Puder znajduje się w bardzo ładnym, eleganckim opakowaniu. Sam wygląd kosmetyku sprawia, że miałam chęć na jego zakup :) Do tego te żłobienia w pudrze również powodują, że kosmetyk ładnie wygląda. 
Sama aplikacja produktu jest typowa dla pudrów prasowanych, nabieramy na pędzel i aplikujemy na twarz. Niestety każde dotknięcie pędzla powoduje lekkie pylenie się produktu.
Po nałożeniu na twarz świetnie ją matuje. Cera od razu przestaje się świecić i wygląda przy tym bardzo naturalnie. Puder zawiera w sobie drobinki brokatu, co mnie dziwi, bo skoro puder jest matujący to po co one ;) Ale na szczęście nie są nachalne i po oprószeniu twarzy pudrem na twarzy zostaje tylko troszkę tych drobinek.  
Trwałość oceniam na bardzo dobrą, ponieważ na twarzy wytrzymuje u mnie kilka godzin, a po tych kilku godzinach twarz nie wygląda źle :) Fajne jest też to, że nie wchodzi w załamania i nie podkreśla zmarszczek.
Puder ten ma bardzo przyjemny zapach, delikatny, kwiatowy. Aż chce się go używać!


Cena / Dostępność

Produkt dostępny w dość atrakcyjnej cenie 23 zł. Lirene jest dostępne w wielu drogeriach, widziałam także te pudry w Biedronkach w niższej cenie. Można także zamówić przez internet tutaj.





Lirene zaskoczyło mnie! Do tej pory nie sięgałam po ich kosmetyki do makijażu, ale jak to dobrze, że trafiłam na ten puder. Jest świetny, idealnie matuje i za to go pokochałam. Szczerze polecam, bo warto!


Może i Wy miałyście z nim do czynienia? :) 
Co o nim sądzicie?

pozdrawiam,





4 komentarze:

  1. Mnie nie zachwycił :( Brokat jest dość widoczny na twarzy, w dodatku utrzymuje się znacznie dłużej niż sam puder, więc w lecie gdy muszę robić częstsze poprawki kumuluje się i daje efekt Edwarda C. ;) Do tego mocno pyli i ma intensywny zapach. Jak tylko go domęczę, wraca do Bell z Biedronki za dychę, który jak na razie bije na głowę droższe pudry (i ma lusterko;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o widzisz, ja go polubiłam. Dziwne, bo ja drobinek na twarzy nie widzę :) Niestety trochę pyli, a zapach ja akurat lubię :)

      Usuń
  2. To tłoczenie jest bardzo ładne :) Generalnie podoba mi się design kosmetyków Lirene :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Cosmetics my Addiction | Beauty Blog , Blogger