Uwielbiam czytać o podsumowaniach roku poprzedniego, gdy piszecie o kosmetykach, które się u Was sprawdziły. Często wtedy mogę się czymś zainspirować i skusić na dany kosmetyk. Tym razem ja mam dla Was taką listę ulubieńców z kolorówki, które sprawdziły się u mnie w poprzednim roku. Zapraszam!
O podkładzie Infallible L'Oreal pisałam oddzielnego posta. Uwielbiam go za krycie i to, że na mojej suchej skórze skórki nie są podkreślone i ogólnie wygląda bardzo ładnie. Szczegółową recenzję przeczytacie TUTAJ.
Drugim podkładem, który pokochałam w poprzednim roku to Catrice HD Liquid Coverage. Był ciężko dostępny i zdobyłam go dopiero z olx ;) Zaskoczył mnie jakością i do tego był tani. Recenzja na jego temat jest TUTAJ.
Kolejnym świetnym produktem, który sprawdził się u mnie w tamtym roku to korektor Catrice. Świetnie kryje i rozświetla. Uwielbiam go, a to już któraś z kolei, jak widać już mam zapas ;) Recenzję znajdziecie TUTAJ.
Nad ulubionym produktem do konturowania zastanawiałam się dłużej, ale mimo wszystko bronzer Vita Liberata jest idealny. Mam go już długo co widać po opakowaniu. Uwielbiam go i używam na wyjątkowe okazje. Recenzję znajdziecie TUTAJ.
Ten rozświetlacz z Lovely mam od niedawna, ale pokochałam go. Daje tak cudowny efekt na twarzy, że aż chce się go używać. Za jakiś czas będę miała dla Was kolejne rozdanie z kilkoma kosmetykami, gdzie będzie m.in. rozświetlacz w wersji silver!
Najlepszym produktem, który odkryłam w poprzednim roku to L'Oreal Volume Million Lashes Fatale. Tusz ten z moimi rzęsami robi cuda. Chyba każdy tusz tej firmy u mnie świetnie działał, a ten jest wspaniały. Rzęsy do samego nieba! Recenzja jest TUTAJ.
Eyelinerów tak naprawdę używam kilku na raz, bo lubię sprawdzać nowe produkty. Jednak najlepiej sprawdził się u mnie eyeliner Golden Rose. Tylko jak widać opakowanie trochę mocno się starło, bo długo już go używam. Recenzja TUTAJ.
Odkryciem poprzedniego roku były także matowe pomadki Lovely K Lips. Uwielbiam i goszczą u mnie często. Mam aż 3 odcienie. Recenzje znajdziecie TUTAJ i TUTAJ.
Matowe pomadki z Golden Rose mam już długo i uwielbiam je! Cudowne kolorki, matowe i trwałe. Nie doczekały się jeszcze recenzji, ale są świetne. Ja mam w kolorze 02 i 05.
Znacie któryś z tych kosmetyków? Jeżeli nie to naprawdę warto je poznać!
pozdrawiam,