Witajcie,
Kilka dni temu przyszła do mnie paczuszka, której się kompletnie nie spodziewałam. Shinybox przychodzi do mnie co miesiąc, a tym razem przyszła do mnie paczka od InspiredBy U.R.O.K. z edycji XIV. Zawartości byłam bardzo ciekawa i dziś chcę Wam ją pokazać. Zapraszam! :)
W pudełku znalazły się tylko dwa produkty pełnowymiarowe, więc troszkę średnio. Pozostałe kosmetyki to miniaturki i jeden upominek. Koszt takiego pudełka to 39 zł, a kupicie go TUTAJ.
Pierwszym produktem w pudełku, niestety miniaturką o pojemności 20 ml jest samoopalający lotion "Ten Minutes Tan" Vita Liberata. Mam puder brązujący tej marki dość długo i nadal go używam. Jest to jeden z lepszych bronzerów jaki miałam i uwielbiam go. Ten produkt zapowiada się super, użyłam go na ręce i widać mega różnicę. Na pewno napiszę o nim więcej :) Szkoda tylko, że to miniaturka.
179 zł / 150 ml
Dwie kolejne miniaturki to dwa produkty od Vis Plantis: szampon wzmacniający przeciw wypadaniu włosów oraz odżywka wzmacniająca przeciw wypadaniu włosów z serii Basil Element. Pachną prześlicznie i jestem ich niesamowicie ciekawa. Na razie jednak będą musiały poczekać na swoje użycie. Oba produkty o pojemności 75 ml.
szampon 19,99 zł /300 ml, odżywka 29,99 zł / 300 ml
Skoncentrowane serum z witaminą C od Synchroline ciekawi mnie chyba najbardziej. Szkoda, że tak mała pojemność, ale po otwarciu należy zużyć je w ciągu 10 dni. Moja cera uwielbia witaminę C, dlatego tym bardziej jestem jej ciekawa, tylko czy po 10 dniach coś się zmieni to zobaczymy :) Tutaj pojemność 5 ml.
35 zł / 5ml
Kolejnym produktem jest peeling enzymatyczny od Jadwigi, mój rozjaśniająco-wygładzający w wersji pełnowymiarowej. Ten produkt musi chwilę poczekać, ponieważ obecnie zaczęłam inny peeling enzymatyczny z Sylveco, a nie chcę mieć otwartych dwóch takich samych produktów. Jadwiga jest dla mnie znaną marką, bo już miałam wcześniej ich papkę i lubiłam.
25,90 zł / 50 ml
Upominkiem w pudełku jest "świeca" sojowa CALM o zapachu lawenda & pomarańcza od GreenBazaar. Bardziej jest to tealight, który może nam posłużyć do poznania zapachu :) Po otwarciu paczki od razu zapach był wyczuwalny i naprawdę ładnie pachnie, na sucho bardziej czuję tu lawendę. Paliłam go wczoraj kilka godzin i prawie nic już nie zostało, a zapach nie był praktycznie w ogóle wyczuwalny. Potem wrzuciłam wosk YC, żeby sprawdzić czy coś czuję, bo już myślałam, że mam przytkany nos, ale nie, ten drugi czułam bardzo dobrze.
Jest to świeca sojowa, więc zdrowsza, bo w 100% naturalna. No i jest to polski produkt.
35 zł / 100 ml
Wartość tego pudełka to około 90 zł plus upominek, więc myślę że naprawdę fajnie :)
Zawartość mi się podoba, bo produkty są naprawdę ciekawe. Szkoda jedynie, że są tylko dwa produkty pełnowymiarowe, a reszta miniaturki. Ciekawa jestem wszystkich produktów, ale produkt Vita Liberata zaskoczył mnie najbardziej, na pewno niedługo pojawi się moja krótka opinia na jego temat :)
Co sądzicie o tym pudełku? :)
pozdrawiam,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz