lipca 28, 2017

Fluid rozświetlający - Shiny Touch od Lirene


Witam Was serdecznie,

Markę Lirene lubię, ale zwykle sięgałam po pielęgnację, a nie po kolorówkę. Do kosmetyków kolorowych mnie nie ciągnęło, ale postanowiłam dać im szansę :) Chwilę temu otrzymałam fluid rozświetlający Shiny Touch i dziś chciałabym podzielić się z Wami moją opinią na jego temat. Zapraszam!

>> Podkład Lirene No Mask - recenzja
>> Puder mineralny matujący Lirene


Opakowanie / Konsystencja

Fluid ma fajne opakowanie z pompką, chociaż nie lubię takich ze względu na trudność wydobycia resztki podkładu i to, że nie widać kiedy produkt nam się kończy. Pompka sprawnie działa i nie zacina się, jednak po naciśnięciu jej do końca dozuje za dużo produktu.
Konsystencja jest przyjemna, przypomina delikatnie mus i dobrze się go nakłada, chociaż mam wrażenie, że moja twarz robi się strasznie wilgotna podczas nakładania. Uczucie to utrzymuje się przez chwilę :) Szybko zastyga i to jest tego ogromny minus, bo przy nakładaniu go w złym oświetleniu można sobie narobić plam.


Krycie / Efekt

Moja cera jest sucha, chociaż ostatnio poprawiła się i nie jest tak przesuszona jak kiedyś. Mam skłonność do zaskórników i sporo przebarwień na twarzy i popękanych naczynek.
Krycie tego podkładu jest naprawdę dobre. Wszelkie przebarwienia są zakryte, a koloryt wyrównany. Jak widać na zdjęciach niżej nawet pieprzyk na policzku jest prawie niewidoczny, a nie kładłam wcale dużej ilości podkładu.
Efekt jaki uzyskuję jest zadowalający, jednak kolor który mam jest dziwny, taki chłodny i nie czuję się w tym odcieniu dobrze, a jest to kolor naturalny. 
Fluid ten jest bardzo nawilżający, jak pisałam przy samym nakładaniu go czuję jak twarzy robi się "mokra". Co może nie być wielkim problemem, jednak cały czas czuję go na twarzy. Ładnie, delikatnie rozświetla, ale nie ma tam nachalnych drobinek brokatu.  
I szczerze mówiąc mam wrażenie, że moja twarz wygląda gorzej w tym podkładzie niż bez niego, ale może mam takie złudne wrażenie. Nie warzy się na twarzy.


Cena / Dostępność

Fluid ten kosztuje około 25 zł i znajdziemy go w drogeriach, np. Rossmann :)

 



Fluid ten nie jest moim ulubieńcem ze względu na kolor, konsystencja też nie do końca mi odpowiada. Mimo to sięgałam po niego zwykle zimą, ale sporadycznie. Przeszkadza mi też to, że cały czas czuję go na twarzy i latem czuję się jakby mi wszystko spływało z twarzy :(

Znacie ten fluid? Jak sprawdza się u Was?

pozdrawiam,



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Cosmetics my Addiction | Beauty Blog , Blogger