Witajcie :)
Pod koniec czerwca odbyło się drugie spotkanie blogerek z marką Realac, w którym miałam wziąć udział, ale niestety zachorowałam :( W weekend poprzedzający spotkanie byliśmy w Szklarskiej Porębie i w drodze powrotnej załatwiła mnie klimatyzacja w pociągu, z resztą Maję też, dlatego niestety musiałam zrezygnować w ostatnim momencie, czego bardzo żałuję :( Mam nadzieję, że na następnym spotkaniu będę miała możliwość być.
Ale mimo, że nie byłam na spotkaniu to została mi wysłana paczuszka z całą letnią kolekcją - Neon Collection i chciałabym Wam ją dziś pokazać :) Zapraszam!
Na początku chcę Wam pokazać dodatkowe produkty, które otrzymałyśmy do zdobień. A mianowicie w paczce znalazłam także konfetti do zdobienia paznokci Diamond Effect 2. Znajdziecie go TUTAJ. Kosztuje 4 zł, jest ich naprawdę wiele różnych do wyboru, są też mniejsze diamenciki.
Ja spróbowałam użyć go na dwóch paznokciach i wygląda ciekawie, ale trzeba tu precyzji :)
Otrzymałyśmy też naklejki wodne w ciekawym wzorze. Na pewno spróbuję ich użyć, bo z naklejkami wodnymi nie miałam do czynienia, ale jestem ciekawa :) Znajdziecie je TUTAJ.
Zaskoczyła mnie obecność pędzelków w paczce, ale mega mnie to cieszy :) Ten szerszy pędzelek to Zhostovo Painting, a cieniutki to Kolinsky Striper 0. Oba dostępne w sklepie online eurofashion.com - pierwszy TUTAJ i kosztuje 18 zł, a drugi TUTAJ i kosztuje 25,20 zł. Troszkę na zdjęciach są rozczapierzone, ale wystarczyło wygładzić i włosie się ułożyło jak trzeba. Pędzelek Kolinsky używałam już do malowania hybrydy do samych skórek i idealnie się sprawdził :)
No i czas przejść do najważniejszego, czyli letniej kolekcji Neon Collection. Prezentuję Wam ją dopiero teraz, bo przesyłka z lakierami dopiero w tamtym tygodniu do mnie dotarła. A szkoda, bo co nam z tego lata zostało :(
W kolekcji letniej znalazło się 6 różnych odcieni, odrobinę kolorystycznie podobne do wiosennej, a jednak liczyłam na większą odmianę. Z drugiej strony można poszaleć z ombre, bo ładnie można łączyć kolory wiosennej kolekcji i letniej :) Poniżej prezentuję każdy kolor osobno, bo jednak to co jest na wierzchu buteleczki trochę różni się od koloru na wzorniku.
Pierwszy kolor to ciemny fiolet, który jest bardzo napigmentowany. Nie jest to "mój" kolor, bo ja za fioletami nie przepadam, ale może uda się użyć jakoś na jesień :D Odcień ten ma nr #15 i nazywa się Magnetism. Znajdziecie go TUTAJ.
W kolekcji neonowej znalazła się również zieleń i jest dość mocno neonowa, rzuca się w oczy :) Ta zieleń jest bardzo jasna i na paznokciach jeszcze jej nie miałam, ale może uda mi się jeszcze go użyć w jakimś zdobieniu. Ten kolor ma nr #71 a nazywa się Take Me Green, znajdziecie go TUTAJ.
Podobnie jak w kolekcji wiosennej tak tutaj znalazła się żółć. Nie jest to kolor na co dzień, ale latem jak najbardziej! Będzie pięknie podkreślał opaleniznę, do tego jest to piękny neon i o dziwo świetnie kryje, przynajmniej na mlecznym wzorniku, bo na paznokciach może okazać się, że zostawia prześwity. Jest to nr #47 i nazywa się Take Me Yellow. Znajdziecie go TUTAJ.
Przechodzę teraz do coraz przyjemniejszych odcieni, bo pojawia się tu śliczna, delikatnie neonowa pomarańcza. Wpada trochę w łososiowy, więc temu mnie przekonuje do siebie. Podoba mi się, ale jeszcze nie miałam okazji go użyć :) Będzie pięknie podkreślać opaleniznę. Jest to nr #52 a nazywa się Take Me Orange. Znajdziecie go TUTAJ.
Przedostatnim kolorem w kolekcji jest soczysta czerwień. Jest całkiem fajna i nie tylko na lato, ale ja nie przepadam za czerwienią na paznokciach :( Myślę, że spróbuję jej użyć, ale zobaczymy w jaki sposób. Jest to nr #09 a nazywa się Hot Red. Znajdziecie go TUTAJ.
I na koniec hit tego lata, czyli neonowy róż, który widziałam wcześniej u dziewczyn i nie wiedziałam, czemu akurat ten im się spodobał. Już wiem czemu :) Jest świetny, jednak musiałam na paznokciach użyć 3 warstwy, aby dobrze krył, a i tak widać było, gdzie kończy się paznokieć :( Trzeba będzie pewnie użyć białego lakieru pod spód, ale nie jest źle :) Jest to nr #11 i nazywa się Neon Pink. Znajdziecie go TUTAJ.
Lakiery kosztują 29,99 zł, a ceny pozostałych produktów podałam obok nich. Jeden kolor miałam okazję już użyć, ale zmyłam po tygodniu, bo musiałam, mimo że jeszcze był w stanie nienaruszonym :)
Znacie markę Realac? :)
Jak Wam się podoba letnia kolekcja neonowa?
pozdrawiam,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz