sierpnia 23, 2017

Świetny rewitalizujący tonik od Kueshi / Znalezione w Shinyboxie


Witajcie!

Ten post miał pojawić się wczoraj, ale męczył mnie od południa okropny ból głowy i nie byłam w stanie siedzieć przed komputerem. Dlatego dziś wpis na temat rewitalizującego toniku od Kueshi, który znalazłam w ShinyBoxie. Po raz kolejny produkt z ShinyBoxa, który spełnia moje oczekiwania i postanowiłam się z Wami podzielić informacją o tym produkcie :)



KUESHI PURE&CLEAN - REWITALIZUJĄCY TONIK DO TWARZY

Tonik nawilża i równoważy skórę zapewniając jej wrażenie świeżości i miękkości. Łączy nawilżające i naturalne składniki, które koją skórę pozostawiając ją piękną, oczyszczoną i zdrową. Jest idealny dla skóry wrażliwej.


Opakowanie / Konsystencja / Aplikacja

Tonik ten ma prześliczne opakowanie, co prawda jest tylko przezroczyste, ale sam tonik ma różową barwę przez co, gdy jest tam płyn wygląda ślicznie :) Jest też trudny do sfotografowania, ale jakoś się udało :D
Konsystencja jak to tonik ma wodnistą i ja wylewam go na wacik i przecieram twarz, aby zmyć ewentualne pozostałości makijażu (po demakijażu i oczyszczeniu twarzy żelem).


 Zapach / Wydajność / Działanie

Zapach jest bardzo przyjemny, intensywny, delikatnie słodki, ale aż chce się go użyć. Zdecydowanie wolę sięgać po hydrolaty i używać ich jako tonik do twarzy, ale ten tutaj mnie powalił na łopatki i nie mogłam się oprzeć :D
Wydajność jest naprawdę bardzo dobra, używam go niecałe dwa miesiące i dopiero się kończy - stosuję go 2 razy dziennie.
Trochę toniku wylewam na wacik i spokojnie jeden mi starcza na całą twarz, bo to tylko dopełnienie pielęgnacji i ostatni krok przed kremem. Po umyciu twarzy prawie zawsze towarzyszy mi uczucie ściągnięcia skóry, a po przetarciu tym tonikiem to znika. Twarz po tym toniku jest przez chwilę jakby mokra, ale po chwili to uczucie znika i skóra nie jest lepka. Dobrze nawilża i sprawdziłam, że nawet po pewnym czasie po oczyszczeniu twarzy tym tonikiem nadal nie pojawia się ściągnięcie skóry, jak zwykle bywa po zwykłych tonikach. 
Tonik ten mnie nie podrażnił, ani nie uczulił, daje wręcz uczucie ukojenia. Nawet stosując w okolicach oczu nic nie piekło.
Świetnie sprawdza się jako jeden z ostatnich etapów pielęgnacji, już po umyciu twarzy, bo świetnie oczyszcza skórę z resztek, jeżeli coś jeszcze zostało. Fajnie mógłby się też sprawdzić jakby był w sprayu, jako mgiełka :)


Cena / Dostępność

Cena jest dość wysoka, bo kosztuje ok. 43 zł, a można go znaleźć online, np. TUTAJ





Tonik przypadł mi do gustu i to bardzo, jednak cena trochę odstrasza i to jest jego największy minus. Czytałam, że w składzie znajduje się też kiepski konserwant i przez to odwlekałam użycie go, mimo to nie zrobił mi krzywdy, a właśnie sobie go chwalę. Także uważam, że cera sucha - tak jak moja - będzie z niego zadowolona :)

pozdrawiam,


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Cosmetics my Addiction | Beauty Blog , Blogger