lipca 22, 2018

Paletka cieni Nabla Dreamy - Dużo zdjęć - swatche i makijaże

Paletka cieni Nabla Dreamy

Do tej paletki cieni Nabla Dreamy czaiłam się bardzo długo, pamiętam jak w zeszłym roku pojawiła się pewna ilość tych paletek w sklepach i szybko się wyprzedały. Wtedy sobie jeszcze darowałam, ale na początku roku chciałam ją kupić i szukałam wszędzie, nigdzie nie była dostępna. Także gdy w maju okazało się, że będzie znów dostępna to od razu ją kupiłam! Jakże byłam (i jestem) szczęśliwa, że ją mam. Dziś chcę Wam pokazać swatche oraz makijaże i opisać moje wrażenia! Zapraszam :) 

Paletka cieni Nabla Dreamy
światło słoneczne

Dlaczego kupiłam paletę cieni Nabla Dreamy?

Lubię się malować, sprawia mi to ogromną frajdę i przyjemność, dodaje mi pewności siebie. Ale nie wstydzę się wyjść z domu bez makijażu, choć czasami moja cera pozostawia wiele do życzenia. Uwielbiam też bawić się cieniami, dlatego gdy pojawiała się na rynku ta paleta to miałam ogromną ochotę ją mieć <3 Dlaczego? Kolorystyka jest cudowna, w 100% w moim typie, każdy cień mega mi się podoba, bo każdy jest wyjątkowy, nie są podobne do siebie i można tworzyć bardzo zróżnicowane makijaże. Do tego w internecie pojawiało się wiele pochlebnych opinii na jej temat, widziałam przepiękne swatche, przepiękne makijaże i nie żałuję ani złotówki na nią wydanej.
Poza tym marka Nabla kusiła mnie od dłuższego czasu, ich pojedyncze cienie bardzo mnie interesowały, a chyba najbardziej kolor Alchemist :)

Paletka cieni Nabla Dreamy
światło dzienne

Długo się wstrzymywałam przed zakupem, bo cena też nie jest niska - 160 zł za paletkę cieni, no nie ukrywajmy jest to dość wysoka cena. Choć jeżeli chodzi o jakość to naprawdę nie jest mocno wygórowana (niecałe 13,50 zł za jeden cień!).
Poza tym mam już kilka palet cieni i wiem, że ich nie zużyję za szybko, a wszystkie zobaczycie na blogu we wpisie niżej, choć od tego czasu trochę się zmieniło w pojedynczych cieniach.



No zobaczcie, czy te cienie nie są piękne? Każdy ma coś w sobie! Ja osobiście bardzo lubię metaliczne cienie i wszystkie właśnie metaliki w tej palecie szczególnie przykuły moją uwagę :) Ale maty też mnie zauroczyły.

Paletka cieni Nabla Dreamy
światło dzienne
Paletka cieni Nabla Dreamy
światło słoneczne

The Dreamy Eyeshadow Paletteto paletka z nowej kolekcji marki Nabla. Jest to wysokiej jakości paletka, która zawiera 12 cieni o bardzo wysokiej pigmentacji.
Paletka zawiera cienie o wykończeniu matowym, metalicznym oraz perłowym:
  • Immaculate: cień metaliczny
  • Illusion: cień matowy
  • Vanitas: cień matowy
  • Delirium: cień perłowy
  • Byzantine: cień metaliczny
  • Sistina: cień matowy
  • Metal Cupid: cień metaliczny
  • Inception: cień metaliczny
  • Señorita: cień matowy
  • Rose Gold: cień metaliczny
  • Lullaby: cień matowy
  • Dogma: cień matowy


Paletka cieni Nabla Dreamy

Czas na swatche palety Dreamy :)

Poniżej widzicie zdjęcia cieni oraz swatche w świetle dziennym oraz w pełnym słońcu.

Paletka cieni Nabla Dreamy

Immaculate

Jest to cień metaliczny, określony jako biały duochrome ze złotymi refleksami. Jest to piękny, błyszczący kolor, idealny do rozświetlenia wewnętrznego kącika i do tego właśnie głównie mi służy :) Widzicie jak pięknie połyskuje w słońcu? <3
Nie używam go na całą powiekę, bo nie ma tak mocnego pigmentu, ewentualnie może ładnie się prezentować nałożony na matowy cień jako duochrome.

Paletka cieni Nabla Dreamy

Illusion

Jest to cień matowy, neutralny brąz. Jest to śliczny odcień brązu, idealny do wstępnego rozcierania załamania powieki. Da się nim pięknie pracować i budować kolor. Mimo tego, że jest to mat to podczas nabierania pędzelkiem nie pyli się za mocno.

Paletka cieni Nabla Dreamy

Vanitas

Jest to cień metaliczny, brzoskwiniowo-różowy duochrome ze złotymi refleksami. Na powiece nie jest mocno kryjący, bardziej nadaje piękny odcień, który pobłyskuje w słońcu. Lubię go nakładać na jasny matowy róż (np. na Sistina z tej palety). Jest przepiękny, jeden z moich ulubionych kolorów tej palety.

Paletka cieni Nabla Dreamy

Delirium

Jest to cień perłowy, brązowo-fioletowy perłowy cień z niebieskimi i fioletowymi drobinkami. Bałam się tego koloru, bo jak widzicie na swatchach nie prezentuje się oszałamiająco, poza tym nie zbiera pochlebnych opinii. Ostatnio nałożyłam go na klej do cieni GlamGlue i efekt mnie zaskoczył, wygląd pięknie! Na samym dole zobaczycie makijaż z jego udziałem.

Paletka cieni Nabla Dreamy


Byzantine

Jest to cień metaliczny złoty. Śliczny kolorek, uwielbiam odcienie złota, mam ich nawet kilka w swojej  kolekcji. Ten metaliczny cień jest mięciutki, że wystarczy go dotknąć lekko pędzelkiem i nałożyć. Ja go lubię nakładać na całą powiekę (po wcześniejszym przyciemnieniu zewnętrznego kącika innymi cieniami). Zawsze takie cienie nakładam palcem i wklepuję (ewentualnie można użyć pacynki).

Paletka cieni Nabla Dreamy

Sistina

Jest to cień matowy, różany. Prześliczny kolorek, choć kolor na swatchach odrobinę przekłamany. Tutaj wydaje się być bardziej łososiowym kolorem, ale jednak bardziej wpada w róż. Bardzo ładny kolor, taki nieoczywisty.

Paletka cieni Nabla Dreamy

Metal Cupid

Jest to cień metaliczny, truskawkowy brąz. Kolejny jeden z moich ulubionych cieni, jest prześliczny! Uwielbiam takie odcienie, a ten dzięki temu, że wpada lekko w brąz idealnie nadaje się do przyciemnienia zewnętrznego kącika (jeżeli mamy ochotę na szaleństwo - takie zdjęcie makijażu też jest niżej), lub ze względu na piękny kolor na całą powiekę. Cudowny <3 Jest też tak mięciutki i napigmentowany, że wystarczy go lekko dotknąć pędzelkiem i nakładać.

Paletka cieni Nabla Dreamy

Inception

Jest to cień metaliczny, duochrome z orzechową bazą i liliowymi refleksami. Ten kolor nie do końca mi się podobał, bo jednak za fioletami nie przepadam, ale przekonałam się :) W końcu idealnie pasują do zielonej tęczówki. Świetnie sprawdza się przy blendowaniu jak i na całej powiece.

Paletka cieni Nabla Dreamy

Senorita

Jest to cień matowy, chłodna czerwień. Też jest ślicznym kolorem, ja go lubię używać na całą powiekę, choć rzadko po niego sięgam, bo jest dość intensywny, a póki co wykonywałam tą paletą bardziej makijaże na co dzień do pracy, a tam staram się nie szaleć z kolorami na powiekach.

Paletka cieni Nabla Dreamy

Rose Gold

Jest to cień metaliczny, różowe złoto. No i kolejny ulubiony kolor :) Uwielbiam takie kolorki, konsystencja i pigmentacja identyczna jak Metal Cupid, ale kolorek boski. Ideał na całą powiekę, chyba najukochańszy kolor z tej palety <3

Paletka cieni Nabla Dreamy

Lullaby

Jest to cień matowy, fiołkowy. Takie kolorki lubię, jest trochę szarawy, ale wpada lekko w fiolet. Z resztą w pojedynczych cieniach mam podobne odcienie, ten jednak jest bardziej wpadający w brąz.

Paletka cieni Nabla Dreamy

Dogma

Jest to cień matowy, ciemny brąz. Idealny do przyciemnienia zewnętrznego kącika. Cudownie napigmentowany, jest miękki i wystarczy lekko dotknąć pędzelkiem. Również świetnie się blenduje jak wszystkie kolorki z palety (no może oprócz Delirium).

Nabla Dreamy eyeshadow Palette
Nabla Dreamy eyeshadow Palette

Dlaczego ta paleta tak mi się spodobała?

Sam wygląd palety jest oszałamiający. Nie ma co ukrywać, że uwielbiam motyw księżyca, gwiazd, niebo nocą, to moje klimaty i samo opakowanie mnie do niej przyciągnęło. Wykończenie jej jest perfekcyjne, dodatkowo zapakowana jest w kartonik / nakładkę, wewnątrz mamy lusterko. Jest solidna i porządnie wykonana, mimo że jest z kartonikowego opakowania. I np. porównując to kartonikowe opakowanie do opakowania paletki Tune Cosmetics (nie uwłaczając marce, bo jakość cieni jest mega, ale kosztuje podobnie) to jednak to jest dużo lepiej wykonane i czuć, że mamy paletę świetnej jakości.
Ale np. paletki Too Faced nie są wcale dużo droższe (ok. 180 zł i mają więcej cieni) to są zamknięte w metalowych paletach, które w ogóle wydają się być bardziej trwałe.
Do tego cienie pięknie się ze sobą łączą, nie robią plam, idealnie się rozcierają :) Większość jest mocno napigmentowana, więc trzeba z tym uważać i nabierać delikatnie i blendować :)

Link do recenzji na blogu Tune Cosmetics - The (D)-dur - swatche

Link do recenzji na blogu TOO FACED | Sweet Peach Palette

Nabla Dreamy eyeshadow Palette
W załamaniu powieki cień Illusion, zewnętrzny kącik Metal Cupid, cała powieka Rose Gold
Nabla Dreamy eyeshadow Palette

Trwałość cieni i osypywanie

Wiecie, jeżeli cienie są metaliczne czy perłowe to przyzwyczaiłam się do tego osypywania ;) Ja zawsze jak nabieram cienia na pędzelek to strzepuję nadmiar, dzięki temu staram się minimalizować osypywanie. Nie da się nic z tym zrobić, dlatego często makijażystki robią najpierw makijaż oczu, a później nakładają podkład itd.
U mnie cienie trzymają się świetnie, nie rolują się, nie ścierają, nawet jak używam je bez bazy. Choć w cieplejsze dni muszę użyć bazę pod cienie, bo powieka robi się szybciej tłusta i mogą się rolować.

Nabla Dreamy eyeshadow Palette
Załamanie powieki Lullaby, zewnętrzny kącik Inception oraz Dogma, cała powieka Byzantine
Nabla Dreamy eyeshadow Palette

Nabla Dreamy eyeshadow Palette
Nabla Dreamy eyeshadow Palette
Załamanie powieki cień Illusion wraz z Metal Cupid, Dołożyłam cienia Inception w zewnętrzny  kącik wraz z domieszką Dogma. Na całą powiekę Delirium
Nabla Dreamy eyeshadow Palette 
Ja w tej palecie nie widzę chyba żadnych wad. Jest przepiękna! Niedawno wyszła na rynek inna paleta marki Nabla Soul Blooming i też chodzi mi po głowie, ale poczekam jeszcze trochę ;) 

I jak Wam się podoba paleta? A jak makijaże? 
Lubicie takie cienie? :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Cosmetics my Addiction | Beauty Blog , Blogger