Dziś mam dla Was recenzję lakieru Kobo. W mojej kolekcji jest to drugi lakier tej firmy, poprzednim kolorem jest 13 Prague. Szczerze powiedziawszy uwielbiam oba te lakiery :) Na jesień wolę mieć na paznokciach odcienie beżu, brązu oraz nude. Chyba, że mam chęć zaszaleć z innym kolorem :)
Lakier ma niesamowity turkusowy kolor, a jest on moim ulubionym kolorem, więc u mnie dość często występuje w lakierach :)
Próbowałam optycznie wydłużyć paznokcie, poprzez nie zamalowanie całej
płytki paznokcia. Mam nadzieję, że wyszło
dobrze:)
Dobrze kryje, jedna warstwa zapewni nam dobre krycie, jednakże są prześwity i druga warstwa już wygląda idealnie. Nie zostawia smug, bo konsystencja lakieru jest idealna. Szybko schnie, ale na wierzch użyłam top coat z Essence, który ponoć troszkę przyspiesza wysychanie.
Jeżeli chodzi o trwałość lakieru to wytrzymał równe 4 dni i zaczął się ścierać na końcówkach. Przedtem lakier tej firmy nie wytrzymał tyle, bo miałam słabe paznokcie, przestałam używać odżywki eveline, bo akurat dziewczyny pisały o szkodliwym składniku, który zawiera. Wystraszyłam się i go odstawiłam, próbowałam odżywki Joko i nic i wróciłam z podkulonym ogonem do Eveline i odbudowuję paznokcie...
I jak Wam się podoba? :)
pozdrawiam,
bardzo się podoba :)
OdpowiedzUsuńto się cieszę :)
Usuńpiękny kolor, lubię niebieskości :)
OdpowiedzUsuńja również :)
Usuńsoczysty i piękny! :D
OdpowiedzUsuńŁadny kolorek :)
OdpowiedzUsuńmam sporo kosmetyków kobo i jakoś nigdy nie kupiłam lakieru, sama nie wiem czemu :) kolorek jest przepiekny!
OdpowiedzUsuńKolor boski!
OdpowiedzUsuńświetny kolor :)
OdpowiedzUsuńkolor jest świetny! znów przypomniały mi się smerfy :)
OdpowiedzUsuńpiękny kolor!:)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny odcień niebieskiego!
OdpowiedzUsuńprzepiękny! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny!
OdpowiedzUsuńŁał! Kolorek jest wybitnie zachecajacy do kupienia :)) Pozdrawiam i zapraszam w wolnej chwili ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ten kolor :)
OdpowiedzUsuńpiękny kolor, taki delikatny, do schrupania :) ale chyba za dużo warstw nałożyłaś, sprawia wrażenie gęstej grubej powłoczki, która nigdy nie wyschnie.
OdpowiedzUsuńKolejna osoba coś wspomina o odżywce z Eveline...chyba też powinnam w koncu sprobowac:D Kolor tego Kobo jest śliczny!
OdpowiedzUsuńale cudny, ! musze sobie wkoncu kupic taki odcien :D
OdpowiedzUsuń