marca 05, 2017

LASHVOLUTION | Efekty po miesiącu i po trzech miesiącach stosowania


Witajcie!

Przyszedł czas na podsumowanie kuracji z LashVolution, którą otrzymałam na spotkaniu blogerek w Sopocie 4 grudnia :) Akurat minęły 3 miesiące sumiennego stosowania, więc pora na podsumowanie. Ciekawi? To zapraszam!


LashVolution to serum pobudzające wzrost rzęs. Sprawia, że rzęsy są dłuższe i gęstsze już nawet po 4 tygodniach stosowania. To także regenerująca odżywka do rzęs, która pomaga, gdy rzęsy są zniszczone lub cienkie z natury. Obecność w składzie peptydów i substancji aktywnych oraz ekstraktów z pokrzywy, zielonej herbaty i rumianku sprawia, że serum do rzęs LashVolution jest skuteczne i bezpieczne. Potwierdzają to badania kliniczne, których celem była ocena aplikacyjna produktu. 
  • Rzęsy dłuższe o 87%, gęstsze o 80% 
  • Brak skutków ubocznych wykazany przez badania
  • Nałożenie odżywki zajmuje tylko 10 sekund dziennie 
  • Twoje oczy staną się magnesem na męskie spojrzenia


Opakowanie / Aplikacja

Odżywka znajduje się w eleganckim, białym, kartonikowym opakowaniu. Wewnątrz znajdziemy jeszcze ulotkę z dodatkowymi informacjami oraz linijką do pomiaru długości rzęs. Super, że została dołączona, dzięki temu możemy sprawdzić dokładnie rezultaty. Sama odżywka znajduje się w wygodnym aplikatorze, podobnym do eyelinera. Zakończony cienkim pędzelkiem, za pomocą którego idealnie nakładamy serum wzdłuż linii rzęs.


Działanie / Wydajność

To jest mój drugi raz z odżywką do rzęs. Raczej nie narzekam na ich długość, bo uważam, że są długie, ale dzięki spotkaniu blogerek miałam okazję przetestować ten produkt. Byłam bardzo ciekawa efektów, dlatego od razu wzięłam się za stosowanie odżywki.
Według ulotki serum stosujemy raz dziennie przez 8-12 tygodni, najlepiej po demakijażu na noc. Po tym czasie wystarczy stosować odżywkę 2-3 razy w tygodniu i tak też postępowałam. Również zamieszczono informację, że i tak częstsze stosowanie nie da lepszych rezultatów, wolałam więc by wystarczyła na dłużej.
Moje rzęsy przed zastosowaniem odżywki uważam, że i tak były długie. Ale widzę, że po miesiącu mogą wyglądać lepiej. Rzęsy są pogrubione i wyrównane, stały się też ciemniejsze, co widać na zdjęciach. Zauważyłam, że też mniej rzęs wypada, ale pojawiła mi się dodatkowa, dość długa rzęsa przy samym kąciku wewnętrznym oka!
Po 3 miesiącach długość jest podobna jak po miesiącu i wygląd rzęs utrzymuje się, ale widzę, że jednak się przerzedziły. Jednak nadal wyglądają lepiej, niż przed rozpoczęciem kuracji. Myślę, że po odstawieniu odżywki rzęsy wrócą do swojego poprzedniego stanu.


Tutaj możecie zobaczyć jak wyglądają moje rzęsy obecnie, gdy są podkreślone tuszem.


Cena / Dostępność

1 opakowanie tej odżywki kosztuje 79 zł (+wysyłka), kupując dwa opakowania płacimy 158 zł i mamy darmową wysyłkę TUTAJ.






Efekty są widoczne gołym okiem, oczywiście by je utrzymać trzeba cały czas stosować odżywkę, bo po odstawieniu na pewno wrócą do swojego poprzedniego stanu. Dodam, że ta odżywka będzie znajdować się w marcowym ShinyBoxie, więc może warto się zaopatrzyć i przekonać się na sobie? :)

EDIT: Chciałabym dodać, ponieważ pojawiły się komentarze, że nie widać efektów, że nie jest to post sponsorowany i nie zachwalałabym produktu, jeżeli nie spełnia moich oczekiwań. Efekty nie są spektakularne i jako, że mam długie rzęsy nie oczekiwałam podwojenia objętości :) 

pozdrawiam,

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Cosmetics my Addiction | Beauty Blog , Blogger