GOLDEN ROSE | Matowa pomadka w płynie nr 03

Witajcie,

Bardzo lubię matowe pomadki i w swojej kolekcji trochę ich posiadam. Bardzo głośno całkiem niedawno zrobiło się na temat pomadek Golden Rose i dlatego skłoniło mnie to do zakupu jednego kolorku, który wpadł mi w oko. I właśnie dziś o odcieniu nr 03. Zapraszam na recenzję!

Pomadka w płynie gwarantuje perfekcyjne, pełne pokrycie ust matowym kolorem przez wiele godzin, bez uczucia przesuszenia i lepkości. Lekka formuła wzbogacona w witaminę E i olej z awokado sprawia, że usta stają się niezwykle nawilżone i gładkie. Elastyczny aplikator i kremowa konsystencja zapewniają wygodne rozprowadzanie produktu. Po aplikacji należy odczekać chwilę, aby uniknąć rozmazania.
Produkt łatwo można zmyć przy pomocy dwufazowego płynu do demakijażu.

 

Pomadka ma ciekawe opakowanie, dodatkowo otrzymujemy ją w czarnym, eleganckim kartonikowym opakowaniu. Aplikator nie jest typowy dla pomadek w płynie, zazwyczaj są skośne, jednak nakładanie pomadki za jego pomocą nie stanowi większego problemu, ewentualnie brzegi poprawiam pędzelkiem. Dodam też, że pomadka delikatnie pachnie, słodkawo, ale po nałożeniu nie czuć tego na ustach.

Pokazywałam tę pomadkę w poście z ulubionymi pomadkami i dlatego dziś chcę Wam powiedzieć dlaczego ją tak lubię :)
 

Pomadka ma cudowne, matowe wykończenie i świetne jest to, że szybko zastyga na ustach. Mimo dziwacznego aplikatora pomadkę nakłada się bardzo dobrze. Jedna warstwa już nadaje mocny kolor i trzyma się świetnie na ustach. Delikatnie odbija się na kubku podczas picia, ale nie ma żadnych braków mocno widocznych na ustach. Podczas jedzenia delikatnie się ściera, ale równomiernie.

Trzeba pamiętać, że jest to pomadka matowa, więc należy zadbać o porządne nawilżenie ust przed jej nałożeniem, bo inaczej będzie podkreślać suche skórki.

Pomadki są dostępne w wielu różnorodnych odcieniach, więc myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie.

Cena: 19,99 zł
Dostępność: Stoiska Golden Rose / sklepy online
 

A tak prezentuje się całościowo na ustach:

Dziś full makeup 💄 ale nie wybieram się nigdzie oprócz spaceru, po prostu ćwiczę makijaż z paletką, którą ostatnio pokazywałam na blogu ❤ #makeup #me #selfie #brunette #makijaz #face #makijaż #ilovemakeup #mattelips #instamatki #instaphoto #instamakeup #photooftheday #thebestoftheday #fullmakeup #blog #blogerka #blogkosmetyczny #cosmeticsblogger #sweetpeach #sweetpeachpalette #toofaced

Post udostępniony przez Justyna Wiczling (@cosmetics_my_addiction) 10 Lut, 2017 o 3:10 PST

Bardzo lubię tę pomadkę i myślę o zakupie kolejnych odcieni. Uważam, że jest to świetna pomadka, cena nie jest wygórowana, a jakościowo mamy produkt prawie jak z wyższej półki. Bardzo polecam :)

pozdrawiam,