Witajcie!
Ostatnio pisałam na temat spotkania z nową marką lakierów hybrydowych Realac w Pruszczu Gdańskim. Dziś chciałabym Wam dokładniej pokazać co otrzymałyśmy do dalszego testowania i pokazać co fajnego marka ta ma w swojej ofercie. Zapraszam!
Zacznę od tego, że produkty Realac znajdziecie w sklepie online TUTAJ. Są dostępne również stacjonarnie w wielu miejscach w Polsce. Niestety na pomorzu tylko w Pruszczu Gdańskim.
Na spotkaniu otrzymałyśmy całą wiosenną kolekcję "Make The Season Bright", która składa się z pięknych, sześciu jasnych odcieni, które widzicie niżej na wzorniku. Kolorki te są przepiękne, a znajdziecie je TUTAJ. Ich standardowa cena to 29,90 zł.
W naszych rękach znalazł się też kolorek czarny, bardziej do zabawy z efektami, które otrzymałyśmy.
Otrzymałyśmy też bazę i top no wipe, który nie zostawia warstwy dyspersyjnej i nie trzeba go przecierać. Już dawno miałam w planie zakup tego produktu, a tu proszę :) W nasze ręce wpadł też preparat odtłuszczający naturalną płytkę paznokcia i preparat zmiękczający i usuwający skórki. Super, bo akurat nigdy nie miałam okazji stosować takiego produktu do odtłuszczania płytki, zawsze przecierałam cleanerem. No i akurat niedawno kupiłam sobie preparat do skórek Sally Hansen, ale dobrze że go jeszcze nie otworzyłam, będę póki co używać tego :)
Baza do kupienia -> TUTAJ
Top no wipe -> TUTAJ
Preparat do odtłuszczania -> TUTAJ
Preparat zmiękczający -> TUTAJ
Niestety nie mogę ich podlinkować bezpośrednio, ponieważ taka już jest strona tej marki :)
Dostałyśmy też cztery różne efekty do ozdabiania paznokci, które są naprawdę ciekawe i można je stosować nie tylko na jeden dany sposób.
Holo Effect w odcieniu nr 3, a wszystkie dostępne znajdziecie TUTAJ.
Mirror Effect / efekt lustra znajdziecie TUTAJ.
Mirror flakes otrzymałyśmy o nr 11, a pozostałe dostępne TUTAJ.
Rub Glitter in w kolorze nr 3, dodatkowo są one fluorescencyjne, pozostałe znajdziecie TUTAJ.
A to co potrzebne jest nie mniej niż pozostałe rzeczy, to oczywiście cleaner i zmywacz. Tutaj dokładniej to płyn do przemywania lakieru hybrydowego i płyn do usuwania lakieru hybrydowego. Oba do dostania TUTAJ.
Do zmywania nie konieczne, ale bardzo przydatne są również specjalne folie do usuwania hybryd. Nie jest to produkt niezbędny przy hybrydach, ale ułatwia sprawę, bo nie musimy siedzieć ciąć folii spożywczej, tylko rach ciach i gotowe :) A do tego nie są jakieś bardzo drogie, bo kosztują 9,90 zł za 50 sztuk. Znajdziecie je TUTAJ.
No i jeszcze pakiet innych akcesoriów niezbędnych przy robieniu manicure hybrydowego, czyli waciki bezpyłowe, blok polerski, pilniczek, radełko, drewniany patyczek i pędzelek do zdobień. Waciki dostępne TUTAJ.
Na koniec zostawiłam największą perełkę, nad którą chyba wszystkie byłyśmy zachwycone, czyli lampa 9W LED.
Mnie
to niesamowicie zaskoczyło, że firma obdarowała nas jeszcze świetną
lampą, która jest świeżynką na rynku. Jak dla mnie ten kształt jest lepszy niż
tradycyjny mostek, a zarazem jest lekka i poręczna. Super, bo można utwardzić
w niej 4 palce na raz, a w mostku nieraz nie miałam utwardzonych do
końca po bokach i musiałam powtarzać. Częściej robiłam po 2 palce ;)
Zachwyca mnie też wyświetlacz, który odlicza czas. Niby taki szczegół, ale przyjemniej się patrzy jak czas ucieka :D Można ustawić licznik na 30, 60 i 90 sekund i po zakończeniu od razu się wyłącza. Znajdziecie ją na stronie Realac TUTAJ.
Spotkanie zaliczam do udanych, a prezenty do testowania niezmiernie nas ucieszyły. Bardzo pozytywnie wrażenie wywarła na mnie marka i ich pierwsze spotkanie z nami, atmosfera była luźna, a testowanie na miejscu też było samą przyjemnością :)
Mam nadzieję, że lakiery zaskoczą mnie też trwałością, o czym na pewno za jakiś czas Wam napiszę!
pozdrawiam,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz