kwietnia 29, 2012

IsaDora build-up mascara oraz big bold mascara tusze z od kissboxa



Ale ta pogoda nas rozpieszcza:) Tak cieplutko na majówkę, świetna sprawa. Dziś przybywam z recenzją tuszy ISADORY. Jeden z nich był w lutowym kissboxie, a drugi został wysłany później jako rekompensata.

 

 

IsaDora build-up mascara

Zawiera ekstrakty z czerwonych alg morskich bogatych w sole mineralne. Dzięki lekkiej formule pozwala na kilkakrotną aplikację - makijaż możemy więc stopniować, w zależności od rezultatu, jaki chcemy osiągnąć: na dzień 1-2 warstwy dla wydłużenia i pogrubienia rzęs, na wieczór kolejna warstwa dla uzyskania efektu “sztucznych rzęs”.

Kosmetyk jest nieperfumowany i testowany klinicznie. 


Cena: 55zł / 12ml (na allegro ok 40zł) W kissboxie otrzymałyśmy 6ml produktu.



 IsaDora big bold mascara

Big Bold Mascara, który dzięki połączeniu oryginalnej szczoteczki oraz kremowej formuły zapewnia natychmiastowy rezultat maksymalnego pogrubienia i wydłużenia rzęs . Zawiera woski roślinne pozyskiwane z otrębów ryźowych, kwasy tłuszczowe, fosfolipidy, witaminę E oraz naturalne polisacharydy, które intensywnie pielęgnują i chronią rzęsy. Bardzo trwała, nie rozmazuje się. Zapewnia intensywny, czarny kolor.

Maskara posiada innowacyjną szczoteczkę która składa się z krótkich i długich włókien. Włókna te nawzajem się przenikają tworząc dwie szczoteczki w jednej!

Kosmetyk nieperfumowany. Testowany oftalmologiczne.

Cena : 59 zł (14 ml)







Podsumuję oba tusze, ponieważ jak dla mnie same w sobie nie są świetne...

Nie lubię szczoteczek takiego typu, wolę silikonowe (Jak dla mnie nie ma lepszych).
Sam w sobie tusze świetnie podkręcają rzęsy, ale strasznie je sklejają. OBA... Więc ZAWSZE używam mojego starego tuszu, który praktycznie się skończył, ale szczoteczka jest świetna (tusz, o którym mówię to ONE BY ONE, o którym już pisałam nie raz) i rozczesuję rzęsy, po użyciu tuszu także. Wtedy otrzymuję zadowalający efekt. Mój stary tusz rozczesuje, a ten podkręca.

Jeszcze tak, na temat BIG BOLD szczoteczka po prostu tragiczna... Taka wielka, szeroka... Otworzyłam ją i od razu już były grudy. Nie wspomnę nawet o tym jak oko mam naokoło umazane przez to wszystko. A jeszcze zanim wyschnie na oku to tragedia, nie można mrugać, bo pod oczami wszystko zostaje:))
Na szczęście jest trwała, długo wytrzymuje na rzęsach, nie kruszy się. Może dlatego, że rozczesuję rzęsy dodatkowo inną szczoteczką.


Prezentacja na rzęsach:)

build up mascara:

Big Bold mascara:








Mimo, że oba tusze same w sobie nie są idealne, to razem z moją starą szczoteczką z tuszu one by one (która dodatkowo rozczesuje rzęsy) działają cuda. Efekt bardzo mi się podoba i żaden mój inny tusz nie daje takiego. Poważnie się zastanowię nad kupnem któregoś z nich, najprędzej byłby to Big Bold...



pozdrawiam,

20 komentarzy:

  1. Big Bold jeszcze jako tako, ale ta 2 to porażka i szkoda kasy na takie tusze. Są inne lepsze i tańsze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No szkoda i są właśnie o wiele tańsze i lepsze :) Ale bardzo podoba mi się efekt podkręcenia w Big Boldzie :))

      Usuń
  2. Oj też nie lubię takich szczoteczek..

    Zapraszam na nowy post:*

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam żadnego z nich.W ogóle jakoś kosmetyki Isa dora mi się w oczy nie rzucają ale ta druga daje bardzo ładny efekt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się ich kosmetyki nie rzucają w oczy, ale nie przepadam za tą firma

      Usuń
  4. Jak tak czytam to brzmi całkiem nie źle.

    OdpowiedzUsuń
  5. ten drugi fajnie wygląda, ale nie aż tak do końca,

    OdpowiedzUsuń
  6. Big Bold mi się podoba... Mój cały czas leży nie naruszony;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dają świetny efekt na oczach ale tak jak pisałaś z bodajże z połączeniem starej szczoteczki . A więc minus to tak felerna szczoteczka w tych tuszach . Drugi minus to moim zdaniem cena , bo za taką cenę moim zdaniem szczoteczka powinna być jednym słowem WOW ! Hmmm ... ja bym jeszcze poszukała jakiegoś innego tuszu może ciut tańszego a lepszego ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajnie się prezentuje :P
    Kupię ale jak mi się skończy aktualny :d

    OdpowiedzUsuń
  9. jak za tyle kasy to szalu nie robilaby na moich rzeczach,ktorych prawie nie widac :D dodaje Cie do obserwowanych bo bardzo mi sie u Ciebie podoba,mam nadzieje,ze wpadniesz do mnie i tez zostaniesz moja obserwatorka:) buziaki! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Hm niby fajnie ale męczenie się z rozczesywaniem rzęs inną szczoteczką jest męczące, wiem sama po sobie:P
    M.

    OdpowiedzUsuń
  11. Zostałaś otagowana, zapraszam do zabawy :)
    http://anitk4.blogspot.com/2012/05/tag-11-pytan.html

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Cosmetics my Addiction | Beauty Blog , Blogger