Dziś troszkę nietypowo, bo o aksamitnych paznokciach z Wibo :) Udało mi się znaleźć chwilę czasu i cierpliwie pomalować paznokcie oraz obsypać, więc zapraszam na recenzję :)
Samo nałożenie lakieru nie sprawiało trudności, jednak już obsypanie ich puszkiem było trudniejsze. Bardzo opornie się wysypywał, musiałam jeszcze trzymać pod odpowiednim kątem, a nie daj boże, żeby był jakiś przeciąg to leci wszędzie, ale nie na paznokcie... Tak wyglądało wszystko w trakcie ;)
Wystarczyło po wyschnięciu usunąć nadmiar pędzelkiem i voila ;) Paznokcie o wiele bardziej podobają mi się "w trakcie" niż "po", bo są o wiele bardziej puchate i ten efekt jest naprawdę widoczny. A tak naprawdę po umyciu rąk zostaje takie nie wiadomo co...
Lakier schnie dość szybko.
Niestety jest bardzo nietrwały. Po kilku godzinach ściera się z końcówek, sam puszek też jak widać nie zostaje na długo. Do tego jest bardzo problematyczny w zmywaniu (tak jak lakiery brokatowe).
Cena: lakier bazowy - ok. 6zł, nail effect powder - ok. 9złDostępność: Rossman
Efekt całkiem ciekawy, jednak szkoda, że jest tak nietrwały. A troszkę się trzeba przy tym napracować ;) Jeżeli jesteście ciekawe to spróbujcie same, ładnie prezentuje się na paznokciach i kolor mi się bardzo podoba, ale jakoś tak dla mnie nie ma rewelacji.
pozdrawiam,
No właśnie pięknie to wygląda, ale krótko i do tego to zmywanie.. :(
OdpowiedzUsuńNo właśnie, więc to nie dla mnie...
Usuńjak dla mnie to ten puszek szalu nie robi ;p
OdpowiedzUsuńZależy co kto lubi :)
UsuńProdukt ciekawy, ale ze względu na jego nietrwałość się nie skuszę...
OdpowiedzUsuńJuż sobie wyobrażam ten syf w pokoju, gdybym zdecydowała się kiedykolwiek wypróbować ten lakier.
OdpowiedzUsuńJa tam wcale dużo nie nabrudziłam :)
Usuńfakt do czasu umycia rąk efekt jest świetny :)
OdpowiedzUsuńFakt efekt dość średni, chyba wolę bardziej puchate :)
OdpowiedzUsuńMnie nie przekonuje :<
OdpowiedzUsuńJa zdecydowanie wolę marmurki:) Trwalsze i łatwiejsze w obyciu:)
OdpowiedzUsuńWygląda to niesamowicie!
OdpowiedzUsuńGdybym spotkała kogoś z takimi paznokciami, pewnie nie mogłabym oderwać od nich wzroku.
Ale wykonanie tego chyba by mnie przerosło...
Ja nie lubię tych puszków.. Jakoś nie podbiły mojego serca :(
OdpowiedzUsuńfaktycznie "w trakcie" robi większe wrażenie niż "po" szkoda bo efekt całkiem ciekawy
OdpowiedzUsuńmoże na jedno wyjście ;) i może tylko 2 paznokcie ;) ale kolory mają ładne
OdpowiedzUsuńAaaaa pierwszy raz taki widze i od razu mega mi sie spodobal :) Pozdrawiam i zapraszam na nową notkę ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak krótko się utrzymuje :)
OdpowiedzUsuńjakoś mnie to nie przekonuje...wygląda fajnie, ale jak dla mnie nawet na imprezę się nie nadaje...przecież myjemy ręce chociażby po wyjściu z toalety i już po efekcie.
OdpowiedzUsuńNie dla mnie takie wynalazki :)
OdpowiedzUsuńmnie to jakoś nie przekonana ... może gdyby inny kolor ;)
OdpowiedzUsuńLubię takie wynalazki:) Efekt bardzo mi się podoba. Szkoda, że po myciu paznokci robią się takie "kluski"... teraz firmom kosmetycznym pozostaje obmyślić plan, jak zabezpieczyć "futerko" :)
OdpowiedzUsuńMorał jest jeden- nie należy myć rąk po jego nałożeniu :D
OdpowiedzUsuńTak wlasnie myslalam, a szkoda bo pokladalam duze nadzieje w efekcie puchatych paznokci.
OdpowiedzUsuńMi się wgl nie podoba.
OdpowiedzUsuńa fe! ;/
OdpowiedzUsuńFluffy manicure, it's fun)
OdpowiedzUsuńI propose to follow each other, if you agree to let me know)
❤
www.veraanda.blogspot.ru