Witam!
Dzisiejszy dzień nie zaczął się najlepiej, pogoda nie dopisuje, wieje i do tego co chwilę pada. Niestety, jak to się mówi kwiecień plecień... Ale na szczęście podczas spotkania blogerek 2 kwietnia w Gdyni pogoda nam dopisała idealnie, było pięknie słonecznie i wesoło :) A było to spotkanie na jakim dawno nie byłam! Zapraszam na moją relację.
Organizatorki spotkania to Kasia sklerotyczka.pl oraz Monika mymixoflife.blogspot.com. A w spotkaniu udział wzięły:
- Karolina pasjekaroliny.pl
- Iza najlepszerecenzjekosmetyczne.blogspot.com
- Anna kosmeologika.pl
- Dorota codziennosckobiety.blogspot.com
- Monika mamazrozowatorebka.blogspot.com
- Paulina cienistosc.pl
- Basia basia-blog.pl
- Anna kobietanieidealna.pl
- No i ja :)
Zdjęcia ze spotkania wykorzystałam dzięki uprzejmości dziewczyn: Moniki (mymixoflife.blogspot.com) oraz Pauliny (cienistosc.pl).
Spotkanie odbyło się w Gdyni w Gorąco Polecam Nowakowski. Dziewczyny chyba nie mogły wybrać lepszego miejsca na spotkanie, ponieważ wnętrze jest bardzo ładne, a jedzonko było przepyszne :) Panie też specjalnie dla nas otworzyły lokal i miałyśmy świeże wypieki, same zobaczcie, aż mi ślinka cieknie na sam widok :)
A te makaroniki niestety nie do jedzenia, tylko babeczki do kąpieli :)
Spotkanie rozpoczęło się wspólnym plotkowaniem. Wszystkich nas było 11 osób, wiec idealnie i można było porozmawiać prawie z każdym :) Każda z nas prowadzi bloga o podobnej tematyce, więc rozmowom nie było końca.
Jednak nie były to tylko rozmowy przy kawce, w planach były 3 wykłady, jednak do skutku doszedł jeden, ale to uważam dobrze, bo nie byłoby kiedy porozmawiać. Pani Adrianna wywiązała się z umowy i przyjechała poopowiadać o kosmetykach Oillan. Dowiedziałam się sporo na temat marki, a okazało się, że też mają w ofercie produkty medyczne, a trzy nam też sprezentowano. Szczerze mówiąc nareszcie przekonałam się do marki, co odczuwa już moja skóra.
Chciałam wspomnieć jeszcze, że Monika i Kasia zrobiły nam mały żart dzień przed spotkaniem, jako że był to 1 kwietnia (prima aprilis) to zapowiedziały, że prezenty jakie dostaniemy to m.in. Kamix antykamień i aktywny żel, dania w 5 minut Winiary, próbki tkanin, reklamówki foliowe (10 szt.) czy też komplet spinaczy do prania skarpet i kilka innych zabawnych produktów :D Przyznam, że mnie to zaszokowało, ale po chwili przypomniałam sobie, że to żart prima aprilisowy :D
Atmosfera spotkania była świetna, rozmowom nie było końca, a jedzonko było przepyszne, że mam ochotę jeszcze wpaść do tego lokalu na kawkę i ciacho :)
Oczywiście obyło się bez upominków wymienionych wyżej i dziewczyny obdarowały nas ogromną ilością kosmetyków od sponsorów spotkania.
Marka Makeup Revolution obdarowała nam kilkoma kosmetykami, każda z nas otrzymała dwa dopasowane do dwojego znaku zodiaku, ja np. otrzymałam zestaw dla lwa.
Otrzymałyśmy dwa produkty z Ziaji, żel rozgrzewający przed ćwiczeniami i żel chłodzący po ćwiczeniach ;)
Od sklepu Idea 25 otrzymałyśmy dwa kosmetyki Tess, które już są w użyciu i naprawdę są świetne! Opakowania są naprawdę ładne, aż chce się używać.
Ze sklepu Galeria55, który znajduje się w Rivierze w Gdyni oraz w Szperku otrzymałyśmy świecę Village Candle oraz śliczną ozdobę, która już u mnie wisi w mieszkaniu. Na zdjęciu załapał się też makaronik, ale jest on od marki Bubble T.
Dostałyśmy też kosmetyk marki Dr. Paw, o której jeszcze nie slyszałam do tej pory, ale zaintrygował nie ten balsam, bo jest w kolorze czerwonym, wewnątrz też :D Dostałyśmy też mgiełkę o pięknym słodkim zapachu od Bubble T.
Dwa kosmetyki marki Dermofuture, również znalazły się wśród prezentów. Płyn do demakijażu już miałam i lubiłam go, więc bardzo się cieszę, że go otrzymałam. Dostałyśmy także nowość marki, czyli kurację odmładzającą z biotyną.
Od drogeria.pl otrzymałyśmy prezent, każda inny lakier, ja typowo ozdobny, do stosowania na lakiery hybrydowe, plus naklejki na paznokcie, każda z innym wzorem :) No i coś słodkiego, czyli krówki. Jeszcze każda z nas dostała plan pielęgnacyjny i nalepki z odcieniami pomadek do naklejenia :)
Od marki Oillan otrzymałyśmy zestaw widoczny na zdjęciu poniżej. Krem z witaminą D jest to stosowania tylko na noc i po świętach mam zamiar zacząć go używać.
Duża paczka czekała też na nas od Bell. Kolorówka mnie zawsze cieszy, a tutaj jest duży wybór odcieni i wszystkie kosmetyki pokażę Wam osobno za jakiś czas :)
Dostałyśmy też prezent od marki 7th Heaven, czyli 4 maseczki :) Fajnie, bo jeszcze nie miałam do czynienia z tymi kosmetykami.
Spotkania wśród gronie dziewczyn o podobnych zainteresowaniach są zawsze świetne, ale te naprawdę było udane! Oby więcej tak miłych spotkań :)
pozdrawiam,